Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Posłowie muszą oddać 1,3 mln funtów

Po głośnym skandalu z refundacją wydatków brytyjskich posłów przyszedł czas na zwrot nielegalnie pobranych środków ze skarbu państwa. Kwota, którą posłowie niesłusznie pobrali wyniosła 1,3 mln funtów.


Brytyjscy parlamentarzyści nielegalnie ubiegali się między innymi o zwrot kosztów, jakie ponieśli, na remont drugiego, trzeciego domu, na zakup domku dla kaczek w ogrodzie, za filmy pornograficzne, opiekunkę dla swoich dzieci czy też za sprzątaczkę - podaje dailymail.co.uk.

W celu oczyszczenia z nieprzyjemnej atmosfery i odzyskania zaufania publicznego, posłowie postanowili rozliczyć się z pobranych nielegalnie środków.  Komisja, która zbadała dokładnie wszystkie wydatki parlamentarzystów, odkryła, że w skandal zamieszanych było 390 osób z pośród 646 posłów zasiadających w Izbie Gmin.
Rekordzistką okazała się Barbara Follett, która ze skarbu państwa zdołała wyciągnąć 42 458 funtów.  Z czego dotychczas spłaciła 32 tysiące funtów.

Dotychczas posłowie zdołali zwrócić już 800 tysięcy funtów, na resztę mają czas do 22 lutego.
Niestety z oddanych pieniędzy brytyjskie społeczeństwo niewiele skorzysta, bowiem koszt pracy komisji ds. wydatków wyniósł 1,16 mln funtów.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama