Zarzuty dla czterech brytyjskich posłów
Brytyjska prokuratura oskarżyła w piątek czterech deputowanych w związku z nadużyciami w parlamentarnym systemie refundacji poselskich wydatków. Skandal w sprawie wydatków posłów, zarówno z Partii Pracy, jak i Partii Konserwatywnej wybuchł latem ubiegłego roku.
- 05.02.2010 15:23 (aktualizacja 02.08.2023 12:11)
- W czterech przypadkach uznaliśmy, że jest dość materiału dowodowego, żeby postawić zarzuty kryminalne i w interesie publicznym jest osądzenie tych osób" - poinformował dyrektor urzędu prokuratorskiego Keir Starmer.
Czterej oskarżeni to laburzyści zasiadający w Izbie Gmin: Elliot Morley, David Chaytor i Jim Devine, a także konserwatysta Paul White (Lord Hanningfield) zasiadający w Izbie Lordów.
Morley, były minister środowiska, odpowiada za nadużycia na kwotę 30 tys. funtów przy spłacie kredytu hipotecznego. Chaytorowi postawiono trzy zarzuty związane m.in. z nadużyciami w kwestii wydatków na usługi internetowe. Z kolei Devine jest oskarżony o sprzeniewierzenie publicznych pieniędzy na podstawie fałszywych faktur. White'owi postawiono sześć zarzutów, które dotyczą refundacji wydatków na rzekome noclegi w Londynie.
We wspólnym oświadczeniu oskarżeni zaprzeczyli zarzutom i zapowiedzieli, że będą "zdecydowanie bronić swojej pozycji".
Oficjalny raport opublikowany w czwartek informował, że 390 deputowanych złożyło nieuzasadnione wnioski o refundację w latach 2004-2009 i powinni zwrócić w sumie ponad milion funtów.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze