Dzieci rodzą dzieci
Najmłodsza mama w Wielkiej Brytanii miała 11 lat, gdy zaszła w ciążę. Sprawa wywołała lawinę komentarzy i szokowała wszystkich. Jednak w kraju słynącym z dość dobrej opieki socjalnej, zwłaszcza dla samotnych matek, posiadanie dziecka w dzieciństwie, nie jest problemem. Gorzej, gdy maluch rodzi się w Chinach i do tego u dziewięciolatki.
- 13.02.2010 06:00 (aktualizacja 02.08.2023 19:34)
W 2006 roku opinię publiczną sparaliżowała sprawa 11-letniej dziewczynki, która straciła dziewictwo z cztery lata starszym kolegą, na suto zakrapianej prywatce. Wieczór pozostawił pamiątkę nie tylko w postaci kaca, ale i ciąży, co zdziwiło samą zainteresowaną, przekonaną, że nic nie może się stać, skoro robi to pierwszy raz. 34-letnia babcia, mama dziewczynki, mówi, że jest dumna z córki. Tyle że nie do końca znane są powody. Może chodzi o ustanowienie nowego rekordu, który od 1997 roku należał do o miesiąc starszej dziewczynki. Innych argumentów brak, bo mała jeszcze w 8 miesiącu wypalała 20 papierosów dziennie, więc o to raczej nie chodziło.
Natomiast kim jest 9-letnia dziewczynka z Chin, która właśnie urodziła swoją pociechę? Nikt nie wie i zapewne niewiele więcej się dowie. W świat poszła tylko informacja, że Chinka jest dziś najmłodszą na świecie mamą i że wygląda dużo poważniej, niż wskazywałaby na to metryka. Dziewięciolatka poprzez cesarskie cięcie urodziła zdrowego chłopca. Przywieziono ją na oddział ginekologiczny szpitala w Changchun w północno-wschodniej części kraju. Dwa dni późnej nastąpił poród.
Reporter z „China`s City Evening News” ustalił jedynie, że młoda matka pochodzi z miasta Songyuan i że rodzina zgłosiła już sprawę policji. W rejonie, w którym doszło do zdarzenia, seks z nieletnią poniżej 14 roku życia jest zabroniony, a wymiar sprawiedliwości traktuje to jako gwałt.Tymczasem Brytyjka mówiła dziennikarzom: „Dam sobie radę. Umiem nakarmić i zmienić dziecku pieluszki. Mam tylko jeden problem, boję się myć niemowlaka i panikuję, gdy jest chory. Wtedy zaczynam płakać razem z nim”. Dziewczynce dano możliwość dalszej nauki i od niej zależy, jak dalej pokieruje swoim życiem.
W Chinach sytuacja jest bardziej skomplikowana. Warunki życia trudniejsze, więc spora liczba dziewcząt decyduje się na usunięcie ciąży. Szpital w Szanghaju potwierdza, że około 30 proc. aborcji poddają się dziewczynki w wieku szkolnym.
Przypadek Chinki nie jest jak mówią dziś media najdziwaczniejszym w historii. Niestety udokumentowano jeszcze kilka innych, bardziej tragicznych. W 1939 roku 5-letnia Lina Medina z Peru urodziła przez cesarkę syna Gerardo. Jej ojciec został natychmiast aresztowany i oskarżony o wykorzystywanie seksualne córki. Z powodu braku dowodów wypuszczony na wolność. W 1957 roku inna Peruwianka, w wieku 9 lat również powiła dziewczynkę. Przypadki ciąż 8-latek zanotowano także w Tajlandii, Singapurze, Rwandzie i Brazylii.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze