W opublikowanej w sobotę wypowiedzi dla poniedziałkowego programu BBC "Start the Week" duchowny zwierzchnik anglikanów nawiązał do stosunku irlandzkiego Kościoła katolickiego do skandali pedofilskich, nazywając go "kolosalną (społeczną) traumą".
"Gdy Kościół katolicki w Irlandii, będący jako instytucja nierozerwalnym elementem życia społecznego w kraju, traci nagle całą swą wiarygodność, to stanowi to problem nie tylko dla Kościoła, ale dla wszystkich w Irlandii" - zawyrokował.
Pytany o stosunek do anglikanów przechodzących do Kościoła katolickiego, dr Williams odmówił im swego błogosławieństwa.
Benedykt XVI zasygnalizował, iż dla anglikanów gotowych uznać autorytet Stolicy Apostolskiej gotów byłyby ustanowić osobny ordynariat. Według dr. Williamsa, tylko niewielka grupa anglikanów skorzysta z tej oferty.
"Ci, którzy skorzystają sądzą, iż powinni być we wspólnocie wyznaniowej z biskupem Rzymu. Mogę im tylko powiedzieć dobrze. Niech Bóg im pobłogosławi. Jeśli chodzi o mnie, to tego nie robię" - powiedział.
Arcybiskup Canterbury w chłodnym tonie wypowiedział się również o zapowiedzianej na wrzesień br. wizycie Benedykta XVI w Anglii i Szkocji, której rząd brytyjski nadał rangę wizyty państwowej.
"Papież odwiedzi Pałac Lambeth (siedzibę arcybiskupów Canterbury w Londynie - PAP). W spotkaniu z nim wezmą udział wszyscy biskupi anglikańscy. Zależy mi na tym, by miał okazję powiedzenia tego, co chce powiedzieć do brytyjskiego społeczeństwa, ponieważ doceniamy go jako partnera" - zaznaczył.
Przemawiając w lutym do biskupów anglikańskiego Synodu Generalnego arcybiskup Canterbury wyraził obawy, iż nękające jego wspólnotę różnice poglądów w sprawie wyświęcania kobiet na biskupów i dopuszczenia gejów do stanu kapłańskiego grożą powstaniem schizmy. Niektórzy anglikanie z tego powodu noszą się z zamiarem przejścia do Kościoła katolickiego.
W samej Irlandii po opublikowaniu w końcu listopada ub.r. krytycznego dla Kościoła raportu w sprawie jego stosunku do seksualnego wykorzystywania nieletnich w archidiecezji dublińskiej w ostatnich 40 latach, z funkcji ustąpiło w 4 biskupów. Pojawiają się też wezwania, by ze swych urzędów kościelnych zrezygnował prymas Irlandii, kardynał Sean Brady.
W 1975 roku uczestniczył on w spotkaniu, na którym od dwóch chłopców - ofiar pedofilii zażądano na piśmie złożenia przysięgi, że zachowają sprawę w tajemnicy. Policja nigdy się o niej nie dowiedziała, a winnego księdza Brendana Smytha przeniesiono do innej parafii, gdzie dopuścił się dalszych występków.
W wygłoszonym na początku Wielkiego Tygodnia kazaniu arcybiskup Dublina Diarmuid Martin przyznał, iż Kościół niewystarczająco zdecydowanie zareagował na doniesienia o seksualnym wykorzystywaniu dzieci.
Napisz komentarz
Komentarze