Lider konserwatystów jedzie dziś do Kornwalii. Będzie chciał przekonać do siebie tych, którzy wahają się między torysami, a liberalnymi demokratami Nicka Clegga. Do tekstu mowy, którą dziś wygłosi - dotarł Evening Standard. “Nic dziwnego, że ludzie są źli na całe pokolenie polityków, które ich zdradziło – czytamy w przemówieniu.Podobnie tezy wygłaszał Cameron w opublikowanej w tym tygodniu reklamówce.
Politycy przez ponad 40 lat traktowali ludzi jak frajerów. Udawali, że mają odpowiedź na wszystko. Dajcie nam władzę, napiszemy kolejną mowę tronowę, stworzymy parę przepisów, wydamy więcej pieniędzy i wszystko będzie dobrze. Ale to kłamstwo. To wcale tak nie działa.
Cameron chce m.in.byśmy mogli odwoływać posłów, którzy dopuścili się poważnego naruszenia prawa.
Lider torysów ma coraz mniej czasu, by przekonać do siebie Brytyjczyków. Wybory już 6.maja. Tymczasem sondaże pokazują, że jego partia nie może liczyć na większość gwrantującą samodzielne rządy krajem.
Napisz komentarz
Komentarze