Cameron ma ostatnio pecha. Wczoraj spotkał się oko w oko z gigantycznym kurczakiem. Redakcja sprzyjającego laburzystom dziennika Daily Mirror wysłała go za kandydatem torysów dla żartu. Dziennikarze uważają, że Cameron pokazał, że jest tchórzem – w slangu angielskim “chicken' - bo unikał pytań o sytuację podatkową lorda Ashcrofta.
Napisz komentarz
Komentarze