Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Bliskie spotkania Camerona z jajem i kurą

Lider konserwatystów został trafiony w ramię podczas spotkania ze studentami w koledżu w Kornwalii. Napastnika od razu obezwładniła ochrona.

 

Cameron ma ostatnio pecha. Wczoraj spotkał się oko w oko z gigantycznym kurczakiem. Redakcja sprzyjającego laburzystom dziennika Daily Mirror wysłała go za kandydatem torysów dla żartu. Dziennikarze uważają, że Cameron pokazał, że jest tchórzem – w slangu angielskim “chicken' - bo unikał pytań o sytuację podatkową lorda Ashcrofta.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama