Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Liberalni Demokraci chcą od torysów więcej ustępstw

Posłowie brytyjskiego ugrupowania Liberalnych Demokratów chcą od swych potencjalnych koalicyjnych partnerów konserwatystów, by przedstawili im więcej szczegółów w najważniejszych dla nich politycznych kwestiach.

Szczegóły te dotyczą finansowania oświaty, systemu podatkowego i reformy ordynacji wyborczej - poinformował w poniedziałek przez telefon komórkowy rzecznik Liberalnych Demokratów ds. oświaty David Laws, który wchodzi w skład ekipy negocjacyjnej, rozmawiającej z konserwatystami.

Laws zapoznał posłów swojej partii z postępem międzypartyjnych rozmów w sprawie koalicji.

Według niego, w kontaktach z konserwatystami osiągnięto postęp. Uzgodniono, iż utworzenie silnego i stabilnego rządu jest priorytetem dla obu partii. Obie strony są też zgodne co do tego, iż "pilna potrzeba redukcji deficytu budżetowego musi być sednem ewentualnego porozumienia".

Torysi mają
pierwszeństwo
Polityk Liberalnych Demokratów przyznał zarazem, iż przedstawiciele jego partii rozmawiają także z laburzystami, choć pierwszeństwo dają możliwości porozumienia z torysami, którzy w czwartkowych wyborach parlamentarnych w W. Brytanii zdobyli najwięcej mandatów, ale nie na tyle dużo, by rządzić samodzielnie.

W ocenie części komentatorów oznacza to, że umowy obu partii w sprawie powołania rządu koalicyjnego lub układu torującego drogę powstaniu mniejszościowego rządu torysów wciąż nie ma i potrzebna jest nowa runda rozmów.

Inni wskazują, iż Liberalni Demokraci nie odrzucili propozycji konserwatystów od ręki i zwłokę w osiągnięciu porozumienia tłumaczą tym, iż chcą "wycisnąć od torysów więcej".


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama