Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Urodzony kierowca

Różnice między kobietą a mężczyzną. Za kierownicą.

Nie łatwo jest zdać na prawo jazdy. Czy podczas egzaminu lepiej być kobietą czy mężczyzną? Czy nasza płeć stawia nas w oczach egzaminatora w innym świetle? A może to my sami się stawiamy? Kilka faktów z życia egzaminatorów.

By uzyskać dokument prawa jazdy, panie potrzebują więcej czasu niż panowie. Badanie przeprowadzone przez portal www.confused.com, przynosi kilka zaskakujących danych, jak te, że to mężczyźni częściej niż kobiety flirtują z osobą egzaminującą i pomimo większej pewności siebie za kółkiem, chętniej uwodzą egzaminatora w celu uzyskania cennego dokumentu. Powszechnie przyjęto uważać, że to płeć piękniejszą łatwiej jest przyłapać na podobnych zachowaniach, chociażby dlatego, że kobiety mają ku temu więcej powodów.

Dziewczyny w samochodzie bardziej się stresują. Wśród podchodzących do egzaminu, aż 92 proc. paraliżuje strach. Chłopaki się nie boją? Boją, ale mniej (78 proc.). W trakcie testu 27 proc. pań cały czas przeprasza egzaminatora. Kiedy dowiadują się o porażce, 1/4 z nich wybucha płaczem. Z kolei 48 proc. panów kursantów w drodze na egzamin jest przekonanych o swoim powodzeniu, mało tego, 67 proc. uważa się za urodzonego kierowcę.

Wszystko dobrze, tylko dlaczego sprawcami kolizji drogowych najczęściej są mężczyźni, nawet na teście? Tylko 3 proc. kobiet doprowadza do wypadku lub ociera się o niego w czasie egzaminu w porównaniu z 7 proc. mężczyzn. Zanim kandydatka na kierowcę uda się na egzamin, potrzebuje odbyć średnio 21 lekcji, w tym samym czasie kandydatowi wystarczy jedynie 17. Za pierwszym razem nie udaje się zdać 54 proc. kandydatom i 57 proc. kandydatkom.

W jakim wieku Wyspiarze podchodzą do testów? Brytyjki w wieku 20,5 roku, Brytyjczycy szybciej, bo w wieku 19 lat. Natomiast co dwudziesta Brytyjka musi czekać do 31. urodzin, zanim wsiądzie za kółko własnej maszyny.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama