Dziecko z oparzeniami po wizycie na plaży
Pięciomiesięczne dziecko ma poparzone 40 procent powierzchni ciała, po tym jak razem ze swoją mamą przebywało w niedzielę na plaży w Brighton, na południu Anglii.
- 26.05.2010 12:15 (aktualizacja 06.08.2023 19:14)
W weekend temperatura powietrza sięgnęła tam nawet 25 stopni Celsjusza, a niedziela była jak dotąd najgorętszym dniem w tym roku – informuje „Evening Standard”.
Dziecko na skutek poparzeń słonecznych zostało zabrane do szpitala, gdzie stwierdzono, że poparzenia obejmują, aż 40 procent powierzchni ciała.
Świadkowie przekazali, iż widzieli kobietę spacerującą wzdłuż plaży, trzymającą na rękach małe dziecko. 26-letnia Alex Coulson, która zauważyła poparzenia, podeszła do młodej mamy i radziła, aby przykryć jego skórę, ale kobieta sprawiała wrażenie jakby nie rozumiała tego, co się do niej mówi. 29-letnia matka powiedziała jedynie, że nie może znaleźć swojego męża. Alex Coulson podejrzewa, że kobieta może pochodzić z Europy wschodniej.
Na miejsce wezwano policję i karetkę pogotowia, która zabrała dziecko do Royal Sussex County Hospital na obserwację.
Jak informuje „Daily Mail”, kobieta razem z mężem i dzieckiem przyjechała do Brighton z Londynu, ale nie podano z jakiego kraju pochodzi rodzina.
Policja poinformowała, że w związku ze zdarzeniem nikt nie został aresztowany. Jednakże kobieta być może będzie musiała odpowiedzieć za zaniedbanie, które doprowadziło do znacznych poparzeń dziecka.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze