O śmierci ojca premiera poinformowało biuro szefa rządu. Ian Cameron spędzał wakacje na Lazurowym Wybrzeżu.
Premier przybył do szpitala Font-Pre w Tulonie na krótko przed śmiercią 77-letniego ojca. Z francuskiego lotniska do szpitala przyleciał śmigłowcem, udostępnionym mu przez prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego.
Ojciec brytyjskiego premiera był emerytowanym maklerem giełdowym. Miał amputowane obie nogi i poruszał się na wózku inwalidzkim.
Napisz komentarz
Komentarze