Boris Johnson chce używać komórki w metrze

Dla jednych brzmi to jak niebo, dla innych jak istne piekło– w zależności od punktu widzenia, ale jeśli pomysł Johnsona stanie się rzeczywistością, będziemy mogli telefonować spod ziemi już przed Igrzyskami Olimpijskimi w 2012 roku, donosi portal telegraph.co.uk

Johnson zwrócił się do 5 operatorów telefonicznych – 3UK, O2, Orange, T-Mobile i Vodafone  – aby połączyły środki finansowe i techniczne, i stworzyły dostęp do sieci, czyli mobile Radio Access Network (RAN). RAN uzyska zasięg poprzez transmitery i odbiorniki umieszczone w tunelach, z antenami znajdującymi się w każdym wagonie.

Możliwość używania telefonów komórkowych w metrze pozwoliłaby nam kontaktować się z szefem lub bliskimi w razie spóźnienia i w nagłych wypadkach. Podobnie jednak, każdego dnia, znajdując się w zapchanych wagonach metra, doświadczymy „przyjemności” wysłuchiwania nie tylko nad wyraz głośnej muzyki, wydobywającej się z słuchawek, ale również krzyczących rozmów telefonicznych. „ Tak, utknęłam na Bank, tak znowu jakiś problem! Spóźnię się do pracy!”

 
Uruchomienie RAN może jednak kosztować miliony funtów, pisze Telegraph.