WSPOMNIENIA: Magia świąt jest jakby coraz bardziej rozciągnięta w czasoprzestrzeni
Urodziłem się i wychowałem w Warszawie. W Londynie mieszkam od roku 1987. Prowadzę firmę informatyczną. Udzielam się też charytatywnie na rzecz polskiej społeczności w Londynie – jestem prezesem Polskiej Szkoły Sobotniej na Ealingu.
Kiedy przyjechałem do Wielkiej Brytanii pod koniec lat 80., byłem pełen optymizmu i nie zastanawiałem się zbytnio nad rozłąką z rodziną. Patrzyłem z ufnością w przyszłość i w nowe, ciekawe życie.
22.12.2018 09:18