Ceny miedzi na giełdzie metali w Nowym Jorku spadają, po raz pierwszy od 5 sesji, z powodu oczekiwań, że publikowane w tym tygodniu dane makro z USA pokażą, iż gospodarka słabnie - podają maklerzy.
W Londynie na LME w poniedziałek nie ma handlu, bo w Wielkiej Brytanii przypada wiosenne święto bankowe.
Na Comex w Nowym Jorku funt miedzi tanieje o 1,1 proc., w dostawach na lipiec, do 4,1405 USD.
Na giełdzie w Szanghaju tona miedzi staniała w dostawach na sierpień o 0,8 proc. do 68.120 juanów (10.506 USD).
"Globalne dane makro nie stanowią wsparcia dla wzrostu cen" - mówi Huang Zhualin, analityk Goldstate Futures Co. w Szanghaju.
"Rajd notowań w ub. tygodniu był napędzany oczekiwaniami, że popyt na metale w Chinach odbije się" - dodaje.
W piątek w USA zostanie podana stopa bezrobocia za maj 2011.
Analitycy spodziewają się, że spadnie ona do 8,9 proc. z 9,0 proc. w kwietniu.
Oczekiwany jest jednak mniejszy wzrost liczby nowych miejsc pracy: w sektorach pozarolniczych o 185 tys. wobec 244 tys. poprzednio, a w sektorze prywatnym o 210 tys. wobec 268 tys. miesiąc wcześniej.
W tym tygodniu zostaną również podane informacje o nowych zamówieniach amerykańskich fabryk w kwietniu, a tu analitycy spodziewają się ich spadku o 1,0 proc., po wzroście miesiąc wcześniej o 3,4 proc., po korekcie.
Gorsze będą też dane o aktywności wytwórczej ISM w USA w maju - analitycy oczekują, że wskaźnik ten spadł do 57,6 pkt z 60,4 pkt.
W USA w poniedziałek nie ma handlu, bo Amerykanie świętują Dzień Pamięci.
Napisz komentarz
Komentarze