Główne tematy rozmów obu premierów, to wyniki niedawnego szczyt UE w Brukseli i współpraca dwustronna.
Rzecznik rządu Paweł Graś powiedział w piątek PAP, że rozmowa Tuska z Cameronem dotyczyła ustaleń szczytu UE w Brukseli oraz współpracy Polski i Wielkiej Brytanii, "w obszarach które tradycyjnie łączę oba kraje, jak np. jednolity rynek".
Grudniowy szczyt UE w Brukseli zakończył się zgodą na wzmocnienie dyscypliny eurolandu. Ponieważ Londyn zablokował zmianę traktatu UE, nowe zasady mają być wdrożone umową międzyrządową "17" oraz państw spoza euro, dla których cele nie muszą być wiążące do czasu przyjęcia euro. Do zawarcia umowy wraz z krajami strefy euro wstępnie gotowość zgłosiło 9 państw spoza eurostrefy, w tym Polska - czyli wszystkie kraje Unii z wyjątkiem Wielkiej Brytanii.
Chodzi o stworzenie "prawdziwej unii stabilności fiskalnej" w strefie euro, której nadrzędnym celem jest wzmocnienie zarządzania służące dyscyplinowaniu budżetów państw euro, jak zakłada przyjęta deklaracja przywódców "17". Głównym elementem "nowej umowy fiskalnej" jest wzmocnienie dyscypliny poprzez wprowadzenie do konstytucji wszystkich państw euro tzw. złotej reguły fiskalnej, która zakłada, że roczny deficyt strukturalny nie przekracza 0,5 proc. nominalnego PKB.
Polska - dopóki nie wejdzie do euro - nie będzie mogła brać udziału w głosowaniu sankcji dla państw strefy euro.
Podpisanie umowy międzyrządowej krajów eurolandu i reszty chętnych spoza euro ma nastąpić do marca przyszłego roku. Wciąż wiele kwestii jest niewiadomych, m.in., jaka będzie dokładnie rola (jeśli w ogóle) Komisji Europejskiej w procesie zarządzania gospodarczego.
Na zmianę traktatu UE - co wymagało jednomyślności - nie zgodził się Londyn. Podczas przeciągających się na szczycie do godzin porannych negocjacji Londyn postawił Niemcom i Francji niemożliwe do spełnienia warunki: chciał prawa weta wobec unijnych przepisów dotyczących rynku usług finansowych, by chronić interesy londyńskiego City.
Napisz komentarz
Komentarze