Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Awaryjny plan na wypadek krachu strefy euro

Dom w Hiszpanii lub Portugalii jeszcze niedawno był marzeniem każdego brytyjskiego emeryta. Teraz brytyjskie MSZ pracuje nad awaryjnymi planami ratowania "szczęśliwców", gdyby system bankowy tych państw miał się załamać.

Według tygodnika "Sunday Times", MSZ obawia się, że gdyby doszło do takiego załamania Brytyjczycy mieszkający w tych krajach mogliby nie mieć dostępu do swych kont w tamtejszych bankach. Groziłoby im, że nie będą mogli w terminie spłacać rat kredytów hipotecznych i stracą dach nad głową. 

Czarny scenariusz uwzględniony w planowaniu resortu zakłada, że tysiące Brytyjczyków, głównie starszych wiekiem, będzie zmuszonych do koczowania na lotniskach i nie będzie ich stać na bilet powrotny do W. Brytanii. 

W razie zaistnienia takiej sytuacji MSZ bierze pod uwagę wysłanie samolotów, autokarów i statków. Jedno z hipotetycznych rozwiązań zakłada, że w pierwszym rzucie część nieszczęśników byłaby przewieziona autokarami do Gibraltaru, a stamtąd przetransportowana do W. Brytanii statkami lub okrętami. 

Inne działania brane pod uwagę, to udzielenie Brytyjczykom niewielkich pożyczek na opłacenie biletu powrotnego oraz kontakty na szczeblu ministerialnym z rządami Hiszpanii i Portugalii, mające stworzyć gwarancje, że tamtejsze banki nie zablokują Brytyjczykom kont. 

"Oczywiście planujemy na wypadek zaistnienia różnych sytuacji, ale nie będziemy wchodzić w szczegóły" - cytuje gazeta przedstawiciela resortu finansów. 

W ub. tygodniu agencja Standard & Poor's obniżyła ratingi 10 hiszpańskich banków i ostrzegła, że możliwe są dalsze obniżki. Pesymistycznie na temat możliwości rozwiązania kryzysu strefy euro wypowiedziała się w tych dniach również agencja ratingowa Fitch. 

Zarówno Hiszpania jak i Portugalia ma system gwarancji depozytów do 100 tys. euro. Jednak w razie kryzysu zachodzi ryzyko, że banki zablokują konta, lub wprowadzą limit wycofywanych pieniędzy, by zapobiec ucieczce kapitału. 

Ok. 1 mln Brytyjczyków mieszka w Hiszpanii, głównie w rejonie Marbelli i w Maladze. Liczbę Brytyjczyków w Portugalii ocenia się na ok. 50 tys. 

W 2006 r. rząd brytyjski wysłał okręty do Libanu, by ewakuować stamtąd Brytyjczyków obawiających się o życie z powodu wojny Izraela z Hezbollahem.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama