Zaapelowały do rządu o wszczęcie takich procedur, by maksymalnie zminimalizować oczekiwanie pasażerów na poszczególne rejsy.
Linie obawiają się, że zwiększone kontrole bezpieczeństwa wszystkich pasażerów oraz pracowników linii, a także dodatkowe rejsy czarterowe i biznesowe spowodują opóźnienia sięgające kilku godzin na wszystkich lotniskach w Londynie.
"Obecna sytuacja pokazuje, że w trakcie igrzysk może dojść do zakłóceń. Nie można doprowadzić do jakiegokolwiek niedbalstwa czy nieostrożności. Może się to bardzo niekorzystnie odbić na naszym wizerunku" - napisano w oficjalnym liście czterech linii: British Airlines, British Midland, easyJet i Virgin Atlantic.
W czwartek ma dojść do spotkania przedstawicieli firm lotniczych, ministerstwa transportu oraz NATS (agencja bezpieczeństwa lotniczego Wielkiej Brytanii), by szczegółowo omówić problem i znaleźć rozwiązania.
"Chcemy zagwarantować wszystkim uczestnikom bezpieczny i wydajny transport, a ruch lotniczy jest bardzo ważnym tego elementem" - zaznaczył rzecznik prasowy resortu.
Igrzyska w Londynie rozpoczną się 27 lipca i potrwają do 12 sierpnia, a Paraolimpiada od 29 sierpnia do 9 września.
Napisz komentarz
Komentarze