Łącznie w całej Europie działa w tej chwili 55 elektrowni wiatrowych o mocy blisko 5 tys. MW (4995 MW), z czego aż 60 proc. to farmy wiatrowe na brytyjskich wodach.
Wielka Brytania pozostaje zdecydowanym liderem w tym sektorze energetyki w Europie. Druga pod względem mocy wytwórczych Dania może pochwalić się tylko 18 proc. udziałem w europejskim rynku. Na kolejnych miejscach znajdują się Belgia (8 proc.) i Niemcy (6 proc.).
Wartość zeszłorocznych inwestycji wiatrowych EWEA oszacowało na 5,4 mld funtów.
Według organizacji obecne plany inwestycyjne na lata 2013-2014 przewidują uruchomienie 14 kolejnych morskich farm wiatrowych w Europie. Ich moc szacowana jest na 3,3 tys. MW, co spowoduje wzrost europejskich mocy wytwórczych o ponad 65 proc. w stosunku do obecnej wielkości.
Stowarzyszenie stwierdza jednak, że tempo rozwoju europejskiej energetyki wiatrowej mogłoby być jeszcze szybsze, gdyby nie kryzys gospodarczy, a przede wszystkim niestabilne otoczenie regulacyjne w wielu krajach naszego kontynentu. „Europa jest światowym liderem tego sektora energetyki i mogłaby generować jeszcze większy potencjał, gdyby tylko rządy zapewniły inwestorom większą przewidywalność prawną oraz rozwiązały szereg wątpliwości dotyczących przyłączania farm wiatrowych do sieci przesyłowych” – uważa dyrektor EWEA Justin Wilkes.
Brytyjski Departament ds. Energii i Zmian Klimatu poinformował pod koniec grudnia, że moce produkcyjne w energetyce odnawialnej wzrosły w 2012 roku o ponad 42 proc. by osiągnąć 14,9 GW. Największy wzrost widoczny był właśnie w sektorze energetyki wiatrowej. Produkcja z morskich farm wiatrowych wzrosła w tym czasie o 53,2 proc. a z instalacji lądowych o 38,2 proc.
Napisz komentarz
Komentarze