To JEANS, tkanina, która wcale nie pochodzi z Ameryki, jak większość może tak sobie wyobrażać. Stworzono ją w Europie. Po raz pierwszy (jak informują nas źrodła) została zapoczątkowana w Genui – mieście odkrywcy Ameryki, C.Columba. Inne źrodła podają, że w Nimes we Francji – dlatego używamy również drugiej nazwy DENIM (de NIMES/Francja).Ta druga nazwa z reguły określa tkaninę lżejszą/letnią.
Podbój Ameryki i industrializacja spowodowały, że potrzebne były proste w wykonaniu i bardzo trwałe materiały, ktore mogły być nie tylko wytrzymałe, ale również ułatwiające życie. Dlatego w fabcyce Levi Straussa stworzono specjalny patent, aby tkanina i krój mogły po czasie przybrać formę ciała... Stąd im bardziej jeans jest użyty, tym bardziej jest nam bliski...
Chociaż przez wiele dekad zmienił się jego krój, to przy odpowiednio aktualizowanej stylizacji, klasyczny blue jeans będzie zawsze na czasie. Lata osiemdziesiąte to lata prób jego dekoloryzacji/dekatyzacji. Te próby dzisiaj mogą kojarzyć się z wielkim horrorem lub kiczem. Dekada 2000 to królestwo obniżonego stanu. Rownież w wersji dla panow wciąż dzisiaj aktualne. Tak, jeans nie ma gender. Albo JEANS jest właśnie GENDER. Nie określa seksu, ale podkreśla seksualność. Dlatego tak intrygująco wyglądają dziewczyny w koszulach swojego chłopaka (Boyfriend Shirt) lub boyfriends w jeansowych legginsach (Very Rockstar).
Jeansowe leginsy podkreślą sylwetkę... lub ulepszą naszą figurę dzięki nici syntetycznej i pozostaną zawsze w swojej formie – to jeansy typu PUSH UP.
Te zniszczone /rozerwane świadomo czy nie, staną się jedyne w swoim rodzaju. Dla niektórych będą pierwszym modowym i personalnym dziełem sztuki, jednocześnie super sposobem na rozbudzenie wyobraźni. Na liście ostaniego trendu są tak zwane PATCHED jeans, czyli te z doszywkami czy haftami. Gucci i Valentino proponują je za niemałe ponad tysiąc funtow za parę.
Pomijając trendy, wciąż pozostanie opinia i wrażenie. Blue jeans lub w innych kolorach wciąż sprawi, że poczujemy się w odpowiednim wieku... Młodsi, kiedy w pełni wieku i zawsze tak bardzo COOL.
Darien Mynarski przyjechał z Mediolanu, gdzie zaczynał jako asystent włoskiego Collezioni. Pracował dla Vanity Fair i Posh Magazine. Obecnie jest niezależnym stylistą i konsultantem modowym. Współpracuje z Polskim Radiem Londyn i tygodnikiem Cooltura.
Jeśli chcielibyście wziąć udział w sesji, napiszcie na [email protected]
Stylizacje/zdjęcia/tekst: Darien Mynarski
Make up: Kandi James (użył kosmetyków marki Rimmel)
Modelki: Czytelniczki Cooltury: psycholog Joanna Cichecka z Londyn/Bielsko-Biala oraz Agnieszka Jabłońska z Londyn/Kraków
Napisz komentarz
Komentarze