Przewodniczący Parlamentu Europejskiego przyznał też, że "ma nadzieję, że reżim, który tam rządzi nie będzie samobójczy". - Trzeba robić wszystko, żeby nie dopuścić do rozprzestrzeniania broni atomowej, zwłaszcza w tamtym regionie - dodał.
Buzek zauważył, że w takich krajach jak Związek Sowiecki, Chiny i inne kraje, które posiadają broń atomową "do tej pory zwyciężał zdrowy rozsądek. Wyjaśnił jednak, że zakładanie tego samego w przypadku Iranu "nie daje pełnego bezpieczeństwa".
Pytany o ewentualne sankcje wobec Iranu przyznał, że takie decyzje będą podejmowane na najwyższym szczeblu. - Jeżeli zdobędziemy w ONZ zdecydowane poparcie dla sankcji, a wydaje mi się że jest większość obawiająca się Iranu, to nałożenie sankcji będzie nieodzowne. Trzeba się przygotować na najgorsze scenariusze, póki te scenariusze są możliwe, póki tam nie ma broni atomowej - przyznał.
Dodał również, że nadal ma nadzieję, że obawy wobec Iranu się nie potwierdzą, a broń atomowa jest tylko straszakiem Iranu. - Jej użycie było dla tego kraju samobójstwem - przyznał w rozmowie z Moniką Olejnik.
W sprawie ostatnich wydarzeń i blokady cieśniny Ormuz potwierdził, że wywoła to "zaburzenia w skali światowej" i wpłynie na ceny ropy naftowej i gazu. - Ucierpią nie tylko Europa i Stany Zjednoczone, ale również Japonia, Chiny i Ameryka Południowa - dodał.
Unia Europejska już w grudniu zaanonsowała gotowość do nałożenia sankcji na Iran, jeśli nie zrezygnuje ze swojego programu budowy broni nuklearnej. Kilka dni temu poinformowano, że mimo gróź Teheranu, że zareaguje na takie naciski zamknięciem cieśniny Ormuz, przez którą przepływa większość ropy naftowej transportowanej drogą morską, UE nie zrezygnuje z sankcji. Kraje europejskie nie są zgodne co do konieczności zastosowania embarga na import ropy z Iranu.
Wczoraj Irańska marynarka przeprowadziła symulację blokady Cieśniny Ormuz w ramach ćwiczeń wojskowych pod kryptonimem "Velayat 90".Podczas ćwiczeń w pobliżu strategicznej Cieśniny Ormuz dokonano próbnego wystrzelenia przeciwlotniczego pocisku kierowanego średniego zasięgu.
Według komunikatu, dowództwo sił zbrojnych Iranu poinformowało, że przeprowadzone "taktyczne próby" wykazały, iż "ruch wszelkiego typu okrętów przez Cieśninę Ormuz będzie niemożliwy", jeśli zablokuje ją irańska marynarka wojenna.
Dzisiaj marynarka wojenna Iranu poinformowała, że w ramach ćwiczeń w Zatoce Perskiej udanie przetestowała pociski dalekiego zasięgu klasy ziemia-woda o zasięgu 200 km.
- Rakieta skonstruowana przez irańskich ekspertów zniszczyła cele - powiedział rzecznik kierownictwa ćwiczeń, admirał Mahmud Musawi. Strefa manewrów rozciąga się na 2 tys. kilometrów poza cieśninę Ormuz, obejmując otwarte wody Oceanu Indyjskiego i Zatokę Adeńską.
Celem ćwiczeń jest wypróbowanie zdolności irańskiej marynarki do zamknięcia tej strategicznej cieśniny, przez którą przepływa 40 proc. światowego morskiego transportu ropy.
Napisz komentarz
Komentarze