Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Polsko-brytyjska obrona narodowa

Po wycofaniu żołnierzy z Afganistanu Polska i Wielka Brytania będą nadal współpracować w dziedzinie obronności - zadeklarowali w środę szefowie MON obu krajów Tomasz Siemoniak i Philip Hammond. Zapowiedzieli przeniesienie do Polski z Londynu Archiwum Polskich Sił Zbrojnych.

Poza Siemoniakiem i Hammondem w zorganizowanym w Warszawie spotkaniu wzięli udział szefowie dyplomacji Polski i Wielkiej Brytanii Radosław Sikorski i William Hague. Ministrowie rozmawiali m. in. o polityce bezpieczeństwa, polityce energetycznej, kryzysie w UE, a także o sytuacji w Rosji, na Ukrainie i Białorusi. Brytyjscy ministrowie zostali też w środę przyjęci przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. 

"Współpracujemy bardzo blisko po to, żeby wzmocnić sojusz i wzmocnić naszą politykę obronną. Rozwijamy również nasze zdolności dzięki programowi Smart Defence realizowanemu przez Sojusz Północnoatlantycki. Rozmawialiśmy dziś, w jaki praktyczny sposób moglibyśmy dalej rozwijać tę koncepcję" - mówił na konferencji prasowej po spotkaniu brytyjski minister obrony. 

Hammond przypomniał też, że Wielka Brytania i Polska wspólnie uczestniczą w operacji NATO w Afganistanie. "Niezmiernie ważne dla nas jest to, żeby współpraca nawiązana pomiędzy naszymi siłami zbrojnymi była kontynuowana, gdy zakończy się misja ISAF w Afganistanie. W tym celu będziemy wspólnie realizować ćwiczenia, będziemy rozwijali doktrynę, a także będziemy prowadzili współpracę dotyczącą sprzętu" - zapowiedział. 

Ministrowie zwracali ponadto uwagę na relacje historyczne łączące Londyn i Warszawę. Hammond poinformował o planach wprowadzenia projektu cyfryzacji Archiwum Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, które mieści się w brytyjskiej stolicy. "Projekt ten jest rzeczywiście dla nas priorytetem, dzięki temu udostępnionoby zasoby archiwum wszystkim naukowcom i zainteresowanym jego zawartością" - podkreślił. 

Szef MON Tomasz Siemoniak poinformował, że docelowo archiwum będzie przeniesione do naszego kraju. Zaznaczył, że obie strony chcą pogłębiania kontaktów ministerialnych. Po spotkaniu w formule kwadrygi Siemoniak i Hammond spotkali się z polskimi weteranami II wojny światowej, którzy walczyli pod brytyjskim dowództwem. Szef MON podkreślił znaczenie historycznego sojuszu dla obecnej współpracy obu krajów. 

Jak dodał polski minister obrony, zarówno Polska jak i Wielka Brytania opowiadają się za silnym NATO. Odnotował, że stanowiska obu krajów ws. Afganistanu są zbieżne, bo i Warszawa, i Londyn zamierzają do końca 2014 r. wycofać stamtąd swoich żołnierzy. 

Siemoniak zapowiedział również, że w przyszłym miesiącu w Londynie będzie wiceszef MON Waldemar Skrzypczak, który ma rozmawiać o bliższej współpracy w dziedzinie zbrojeń. "Myślę, że takie mocne przyspieszenie w kontaktach (...) przyniesie owoce. Głównie chcemy się skoncentrować na takiej architekturze kontaktów dwustronnych" - oświadczył Siemoniak. 

Szef MSZ Radosław Sikorski relacjonował, że w trakcie spotkania poruszany był też temat przezwyciężenia kryzysu gospodarczego w Europie. "Polska i Wielka Brytania mają wspólne stanowisko dot. potrzeby dokończenia wspólnego rynku i zwiększenia konkurencyjności w UE" - zaznaczył. 

Ministrowie rozmawiali także o nowym budżecie UE, europejskiej polityce sąsiedztwa, zarówno na wschodzie jak i na południu, a także polityce energetycznej. 

Szef polskiej dyplomacji, odnosząc się do tej ostatniej sprawy, oświadczył, że Polska i Wielka Brytania chcą zmniejszać emisję CO2 poprzez większe wykorzystanie gazu w gospodarce. Dodał, że oba kraje popierają III Pakiet Energetyczny UE, a także większe wykorzystanie niekonwencjonalnych źródeł gazu. 

Szef brytyjskiego MSZ William Hague zwracał uwagę, że rządy obu krajów mają wspólny pogląd na bardzo wiele spraw dotyczących polityki zagranicznej. Jak mówił, jesteśmy bardzo bliskimi sojusznikami zarówno w NATO jak i w UE. 

Zapewniał, że popiera pogląd Sikorskiego odnośnie projektu Partnerstwa Wschodniego. Dziękował polskiemu ministrowi za wysiłek "faktycznego wyciągania ręki do wschodnich sąsiadów UE". 

"Ważne jest, żeby pomóc im transformować swoje kraje, jednak związane jest to z kwestią przyjęcia wspólnych wartości. Wspieramy i przekazujemy ofertę dzielenia się tymi wartościami i wspólną drogą do demokracji" - mówił Hague. 

Zwrócił w tym kontekście uwagę na znaczenie zbliżających się wyborów parlamentarnych na Ukrainie i w Gruzji. Jak zaznaczył, bardzo ważne będą też wybory na Białorusi, które odbędą się w niedzielę. Wyraził nadzieję, że nie dojdzie tam ponownie do odwołania się do przemocy w stosunku do osób, które będą demonstrowały. 

Po południu szefowie brytyjskich resortów spraw zagranicznych i obrony zostali przyjęci przez prezydenta. Odpowiedzialny za sprawy zagraniczne prezydencki minister Jaromir Sokołowski powiedział PAP, że rozmowa dotyczyła perspektyw rozwoju stosunków polsko-brytyjskich, Afganistanu, wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony UE oraz Ukrainy, także w kontekście rozpoczynającej się w środę wieczorem wizyty prezydenta Komorowskiego w tym kraju. 

Według Sokołowskiego, rozmówcy potwierdzili program konsekwentnej realizacji strategii zakończenia misji NATO w Afganistanie zgodnie z ustaleniami ze szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego w Chicago (który odbył się w maju 2012); rozmowa dotyczyła też perspektyw rozwoju sytuacji w Afganistanie po zakończeniu misji Sojuszu w 2014 roku. 

Sokołowski powiedział, że podczas spotkania mówiono też o perspektywach rozwoju wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony UE, jak również relacji Ukraina - Unia Europejska i perspektywach podpisania oraz ratyfikowania umowy stowarzyszeniowej Ukraina-UE. 

Według ministra, prezydent podkreślił podczas spotkania, że planowana modernizacja krajowego systemu obrony powietrznej, w tym przeciwrakietowej, będzie nie tylko wzmacniać potencjał obronny Polski, ale będzie stanowić także polski wkład w bezpieczeństwo sojuszników. 

Środowe konsultacje w Warszawie czterech ministrów miały formułę tzw. kwadrygi - program spotkania przewidywał zarówno odrębne rozmowy ministrów spraw zagranicznych i obrony, jak i wspólne rozmowy delegacji obu krajów. Cykliczne spotkania w tej formule zostały zapoczątkowane w Londynie w październiku 2010 r.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama