Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Za 20 lat nie będzie lodu na Arktyce

Za 20 lat w Arktyce nie będzie już pokrywy lodowej latem z powodu globalnego ocieplenia, na czym ucierpią dzikie zwierzęta, takie jak niedźwiedzie polarne i foki - poinformował czołowy brytyjski oceanograf Peter Wadhams z uniwersytetu w Cambridge.


Zdaniem Wadhamsa, większa część pokrywy lodowej będzie topnieć latem w ciągu najbliższych 10 lat, choć zimą będzie się ona utrzymywać jeszcze setki lat. Zmiany te sprawią, że powierzchnia Ziemi będzie się wydawać z kosmosu raczej niebieska niż biała, a na północ od Rosji otworzy się nowy szlak żeglugowy.

Zdaniem naukowców topnienie lodów Arktyki jest jedną z najbardziej widocznych oznak globalnego ocieplenia i powinno być potraktowane jako ostrzeżenie przez światowych przywódców, którzy spotkają się w grudniu w Kopenhadze na rozmowach o nowym traktacie klimatycznym.
- Dane potwierdzają nowy zgodny pogląd - oparty na sezonowych różnicach w rozległości i grubości pokrywy lodowej, zmianach temperatur, wiatru, a zwłaszcza składu lodu - że Arktyka będzie latem wolna od lodu w ciągu około 20 lat" - napisał Wadhams w oświadczeniu. - Większa jego część stopnieje w ciągu 10 lat".

Wadhams porównał grubość pokrywy lodowej zmierzoną w 2007 r. przez okręt podwodny marynarki brytyjskiej z danymi uzyskanymi przez brytyjskiego badacza Pena Hadowa w bieżącym roku.

Hadow i jego zespół podczas 450-kilometrowej wyprawy po Arktyce wydrążyli 1500 dziur i stwierdzili, że przeciętna grubość kry lodowej wynosi 1,8 m. Jest to za mało, by lód przetrwał letnie topnienie.

Martin Sommerkorn z programu arktycznego organizacji obrony przyrody WWF podkreśla, że topnienie pokrywy lodowej może mieć daleko idące konsekwencje dla świata.
- Może to prowadzić do powodzi dotykających jedną czwartą ludności świata, znacznego wzrostu emisji gazów cieplarnianych(...) i ekstremalnych zmian pogody - zaznaczył.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama