W okresie pierwszych 10 miesięcy 2009 r. do zajmującego się rozdziałem zapomóg, zasiłków i świadczeń resortu spraw socjalnych i rodzinnych wpłynęło 5600 donosów, wobec ok. 1000 w 2008 r. i niespełna 604 w 2007 r. Władze nie ujawniły, ile donosów było prawdziwych, a jaka część była podyktowana chęcią wyrównania osobistych porachunków.
Wiadomo za to, że najwięcej donosów dotyczyło bezprawnego pobierania zapomogi dla niepełnych rodzin oraz zasiłków chorobowych, a najbardziej pracochłonne dla urzędników było sprawdzanie prawdziwości doniesień w sprawie bezprawnego pobierania zapomóg na dzieci. Dzięki donosom budżet państwa w okresie 10 miesięcy br. zaoszczędził 407 mln euro - wobec celu 616,6 mln euro, który sobie wyznaczył na cały 2009 r.
Dziennik sądzi, iż w czasie recesji i ogólnego zaciskania pasa, Irlandczycy nie są skłonni tolerować tych, którzy pobierają nienależne im świadczenia socjalne, "dojąc system". Prognoza dla irlandzkiej gospodarki na 2010 r. zakłada, iż także w tym okresie będzie ona pod kreską, a złą kondycję finansów publicznych w najlepszym razie uda się ustabilizować.
W budżecie na najbliższy rok rząd zmniejszył wysokość zapomóg i zasiłków socjalnych o 4 proc. Rząd zacznie wprowadzać specjalną kartę ze zdjęciem i podpisem (Public Services Card), uprawniającą do korzystania ze świadczeń socjalnych. Grzywna za oszustwa socjalne wzrośnie do 2,5 tys. euro. O uzyskanie świadczeń będzie ogólnie trudniej. Z tych powodów można spodziewać się, że 2010 r. przyniesie kolejny rekord liczby "anonimowych sygnałów od ludności".
Napisz komentarz
Komentarze