Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

„Banksy zmarł ostatniej nocy”

Banksy skryty brytyjski artysta, którego prace zdobią ściany miast na całym świecie, w niedzielę zadebiutował jako reżyser.


Premiera jego filmu dokumentalnego „Exit Through The Gift Shop”, to jedno z najważniejszych wydarzeń tegorocznego Berlinale.
    
Czy artysta pojawił się w stolicy Niemiec, nie wiadomo, bo jego tożsamość pozostaje nieznana. Do widzów zwrócił się jednak z ekranu, i przetworzonym komputerowo głosem oznajmił, że chce, by jego film podniósł świadomość w zakresie miejskiej sztuki. Dodał jednak, że nie wyklucza, iż film może mieć odwrotny skutek.

Artysta stwierdził, że jego ambicją było, aby film - zrobił dla graffiti tyle, co 'Karate Kid' dla sztuk walki i zachęcił nowe pokolenie do sięgnięcia po puszki z farbą.

- To film o mężczyźnie, który próbuje zrealizować o mnie film - tak tematykę "Exit Through the Gift Shop" opisuje debiutujący reżyser. Tym człowiekiem jest Theiry Guetta ekscentryczny francuski marszand, któremu Banksy pozwolił sfilmować się w akcji.

Goście festiwalu zachodzili w głowę, czy artysta znajduje się w śród nich. Wątpliwości rozwiał Rhys Ifans, który jest narratorem filmu. - Nienawidzę przynosić złych wiadomości, ale niestety Banksy zmarł spokojnie we śnie ostatniej nocy, więc cała kampania promocyjna pozostaje teraz na mojej głowie. Banksy była piękną ośmioletnią dziewczyną - żartował.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama