Sędzia sądu okręgowego w Limerick Tom O'Donnell zgodził się na sprzedaż alkoholu w związku z meczem rugby pomiędzy drużynami z Munster i Leinster 2 kwietnia.
Lokalne Stowarzyszenie Winiarzy przekonało sędziego, iż mecz rozgrywany w ramach Ligi Magners (grają w niej kluby z Irlandii, Szkocji i Walii) na stadionie Thomond Park jest "specjalnym wydarzeniem", bo jest największą sportową imprezą w Irlandii, odbywającą się raz do roku w Limerick.
Adwokat, reprezentujący Kościół katolicki i przeciwników sprzedaży alkoholu w Wielki Piątek, argumentował, że specjalny charakter meczu wynika z tego, że odbywa się specjalnego dnia, w którym przypada największe święto w chrześcijańskim kalendarzu i przesunięcie go na inny dzień spowoduje, że straci rangę "specjalnego wydarzenia".
Gry w ramach Ligi Magners wnoszą do lokalnej gospodarki Limerick 1,2-3,5 mln euro. W przypadku meczu Munster-Leinster ze względu na wielkie zainteresowanie może to być nawet 5-7,3 mln euro. Bez alkoholu suma ta byłaby niższa.
Alkohol będzie sprzedawany w pubach, restauracjach i hotelach w Limerick między w godzinach 18- 23.30, a więc zarówno przed meczem jak i po nim. W przeciwnym razie mógłby być sprzedawany tylko na stadionie, posiadającym licencję na sprzedaż w przerwie meczu.
Cytowany przez irlandzkie media zakonnik redemptorysta Adrian Egan z Limerick sądzi, że orzeczenie sądu zmieniło charakter Wielkiego Piątku na zawsze i że święto to straciło swoją wyjątkowość.
Napisz komentarz
Komentarze