Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

„Ziemia przeklęta, znów polską krew pije”

- Wybaczcie, że kolejne nieszczęście przyniosła wam Rosja - takimi słowami do Polaków zwrócił się komentator rosyjskiej stacji radiowej Echo Moskwy, Matwiej Ganapolski. - Nie chcieliśmy, ale znów przysporzyliśmy wam bólu - dodał.

Polski samolot Tu-154 samolot rozbił się w Smoleńsku w sobotę rano. Na pokładzie był prezydent Lech Kaczyński oraz najważniejsi polscy politycy. Prezydent Polski wraz z oficjalną delegacją polską leciał do Katynia. Zginęło 96 osób.

- Proszę o wybaczenie za to, że wasi bliscy zginęli właśnie wtedy, gdy lecieli do mojego kraju. O wybaczenie proszę także Polskę. Za to, że w moim kraju zginęła część jej elity politycznej - napisał Ganapolski w swoim blogu na stronie rozgłośni.

- I oto w samolocie Prezydenta Polski ginie sam Prezydent i ci, którzy chcieli być obecni przy fakcie tego historycznego pojednania. Giną podczas lądowania w Smoleńsku. W pobliżu Katynia. Giną w Rosji. W rosyjskim samolocie – wskazał. - Ziemia przeklęta, znów polską krew pije

- Bóg zabrał najlepszych - podkreślił Ganapolski i dodał: "Bóg po raz drugi wystawia nas na próbę".
- Teraz z Polakami jesteśmy złączeni podwójną krwią. Do 22 tys. doszło jeszcze prawie 100. Jest to próba nie tylko dla Polaków, ale także dla nas - zaznaczył komentator.

Rosjanie boją się oskarżeń

Rosja, wraz ze śmiercią prezydenta Kaczyńskiego, straciła jednego z największych jej krytyków - pisze rosyjski portal internetowy, "Gazieta.Ru". Jeden z cytowanych ekspertów wyraził obawę, że po tragedii pod Smoleńskiem stosunki polsko-rosyjskie mogą się pogorszyć, bo "znajdą się ludzie, którzy powiedzą, że za wypadkiem stoją Rosjanie".

"Gazieta.Ru" podkreśla, że stosunki między prezydentem Lechem Kaczyńskim i rosyjskimi władzami "nigdy nie były ciepłe, a bywało nawet, że stawały się wrogimi".

Pogorszenia się stosunków polsko-rosyjskich obawia się - w rozmowie z portalem internetowym - rosyjski ekspert Fiodor Łukianow. Według niego, "znajdą się ludzie, którzy powiedzą, że za wypadkiem stoją Rosjanie". Dlatego - podkreślił - tylko dogłębne śledztwo w sprawie katastrofy, które prowadzą rosyjskie władze, może zapobiec takim insynuacjom.

Wszechstronne śledztwo

"Gazieta.Ru" zwraca uwagę, że prezydent Dmitrij Miedwiediew wydał już polecenie, aby dochodzenie zastało przeprowadzone wszechstronnie i dokładnie oraz we współpracy ze stroną polską. Rosyjski MSZ już zapewnił, że Moskwa "jest gotowa przekazać wszelkie niezbędne informacje, aby śledztwo mogli prowadzić także polscy specjaliści".


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama