Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Przestrzeń powietrzna zamknięta do soboty (video)

Brytyjska przestrzeń powietrzna pozostanie zamknięta co najmniej do soboty rano z powodu zagrożenia, jakie stwarza chmura pyłu z wulkanu na Islandii - poinformowały władze. W Polsce również zamknięto przestrzeń powietrzną za wyjątkiem lotniska w Krakowie i Rzeszowie.
Niektóre loty z Irlandii Północnej, zachodnich wysp szkockich oraz Glasgow i Edynburga być może będą mogły się odbywać w piątek do godz. 13.

Wielka Brytania w czwartek całkowicie zamknęła swoją przestrzeń powietrzną po tym jak islandzki wulkan Eyjafjoell zaczął wyrzucać wysoki na 11 kilometrów pióropusz pyłów, który niesiony przez wiatr przemieszcza się w kierunku południowo-wschodnim. Zdaniem meteorologów popioły mogą utrzymać się w powietrzu przez kilka dni. Z kolei eksperci zajmujący się lotnictwem podkreślają, że mogą one uszkodzić silniki samolotów.

Władze Irlandii, Danii, Norwegii Szwecji, Finlandii i Belgii również zamknęły w czwartek przestrzenie powietrzne swoich krajów. We Francji zamknięto 24 lotniska, w tym podparyskie Charles de Gaulle. W Niemczech w czwartek wieczorem nieczynne były lotniska w Berlinie i Hamburgu.
Jak na ironię w czwartek funkcjonowało bez przeszkód islandzkie lotnisko Keflavik. Odwołano na nim loty do Europy, ale samoloty do Ameryki Północnej odlatywały normalnie.
Według organizacji Eurocontrol w piątek odwołanych może być połowa lotów transatlantyckich.

Chmura pyłu dotarła do Polski
Wybuch wulkanu na Islandii i unoszące się chmury pyłu spowodowały utrudnienia w ruchu lotniczym, odczuwalne także w Polsce. Wczoraj odwołano loty z warszawskiego lotniska Chopina m.in. do Londynu, Dublina, Glasgow, Amsterdamu, Kopenhagi , Sztokholmu - poinformował rzecznik lotniska Kamil Wnuk.
- Odwołane zostały dwa poranne rejsy Wizz Air do Doncaster-Sheffield oraz Glasgow-Prestwick. Nie poleciał również Aer Lingus do Dublina o godzinie 12.10" - powiedział w czwartek Wnuk. Z tych miast odwołano również rejsy do Warszawy.

LOT odwołał w czwartek po południu po dwa swoje rejsy do największego brytyjskiego portu Heathrow: godz. 15.10 i 20.00, do Brukseli (godz. 16.20; 17.45) oraz do Amsterdamu (godz. 16.45; 19.55), a także po jednym locie do Sztokholmu (godz. 16.20), Kopenhagi (godz. 18.10). Z tych miast przewoźnik nie przyleci do Warszawy. Odwołany również został poranny piątkowy rejs ze stolicy do Amsterdamu o godz. 7.40.

- W zależności od przemieszczania się mas powietrza, mogą zostać odwołane pozostałe rejsy LOT-u w rejony wybuchu wulkanu. Nie jest wykluczone, że mogą zostać również odwołane rejsy atlantyckie do Nowego Jorku i Toronto - powiedział rzecznik PLL LOT Jacek Balcer. Jak dodał, pasażerowie na bieżąco są informowani o sytuacji. Jak zapewnia LOT, pasażerowie odwołanych rejsów mają możliwość bezpłatnej zmiany rezerwacji na inny termin lub zwrot kosztów biletu.

Z Warszawy swoje rejsy odwołały również: KLM do Amsterdamu o godz. 17.25, Norwegian do Oslo o godz. 17.35, Wizz Air do Sandefjord-Torp o godz. 18.55 oraz Wizz Air do Londyn-Luton o 17.35. Z tych miast nie będzie rejsów do stolicy Polski.

W porcie lotniczym Katowice w Pyrzowicach odwołano w czwartek przylot samolotu z lotniska Oslo/Torp w Norwegii, a odlot samolotu do Londynu przesunięto wstępnie o osiem godzin, z godz. 12 na godz. 20.

Tylko Kraków i Rzeszów
Rzecznik Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej Grzegorz Hlebowicz poinformował w piątek, że podjęto decyzję o zamknięciu przestrzeni powietrznej nad Polską, z wyjątkiem lotnisk w Krakowie i Rzeszowie.

Przestrzeń powietrzna nad Polską, poza dwoma lotniskami w Małopolsce, jest zamknięta od 8 rano w piątek do odwołania - powiedział Hlebowicz.

- Oznacza to, że na lotniska nie mogą przylatywać ani startować z nich samoloty. Ruch może się odbywać jedynie w podkrakowskich Balicach i na lotnisku w Rzeszowie - dodał.

48 godzin
Europejska agencja bezpieczeństwa lotów Eurocontrol ostrzegła w czwartek, że zakłócenia ruchu lotniczego nad Europą, spowodowane wybuchem wulkanu na Islandii, mogą potrwać 48 godzin. Tego dnia w Europie odwołano ok. 25 proc. lotów.
Popiół wulkaniczny jest groźny dla silników odrzutowych i poszycia kadłubów samolotów, a ponadto może poważnie ograniczać widoczność.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama