Wizyta Hague'a w Moskwie nie zlikwidowała nieporozumień w stosunkach dwustronnych między Wielką Brytanią a Rosją, które powstały m.in. po zabójstwie w roku 2006 w Londynie dawnego rosyjskiego agenta Aleksandra Litwinienki - oceniają agencje.
Po rozmowach z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem minister Hague powiedział, że Rosja i Wielka Brytania powinny pracować nad rozwiązaniem kwestii spornych. Wcześniej Hague'a przyjął prezydent Dmitrij Miedwiediew.
Ławrow w podobnym tonie oświadczył na wspólnej konferencji prasowej, że sprawa Litwinienki i inne sporne problemy nie powinny hamować współpracy w innych dziedzinach. Obaj politycy uważają, że ich kraje powinny współpracować w takich ważnych kwestiach międzynarodowych, jak Iran, Afganistan, Bliski Wschód.
Moskwa odrzuca wniosek Wielkiej Brytanii o ekstradycję Andrieja Ługowoja - głównego podejrzanego w sprawie zabójstwa Litwinienki. Jednocześnie domaga się od władz brytyjskich wydania przeciwnika Kremla, biznesmena Borysa Bieriezowskiego, i czeczeńskiego separatysty Achmeda Zakajewa.
Chęć poprawy stosunków z Wielką Brytanią wyraził w czerwcu w Kanadzie na szczycie G8 prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, który spotkał się tam z premierem brytyjskim Davidem Cameronem.
Napisz komentarz
Komentarze