W środę prezydent USA Barack Obama ogłosił, że planuje wycofanie 33 tys. żołnierzy z Afganistanu do końca przyszłego lata. Po tej operacji w kraju zostanie ok. 70 tys. wojskowych z USA.
Podczas wizyty w Czechach Cameron powiedział, że znaczące jest, iż w tym roku Afganistan opuści jedynie 10 tys. żołnierzy USA, a pozostali dopiero w roku 2012.
"Oznacza to, że nie odpuścimy presji na rebeliantów w Afganistanie" - powiedział brytyjski premier podczas spotkania z dziennikarzami.
"Jestem zadowolony, że pomimo odesłania amerykańskich żołnierzy wciąż będziemy w stanie utrzymywać presję na rebeliantów podczas przekazywania Afgańczykom kontroli od teraz do roku 2014" - dodał Cameron.
Plan Obamy obejmuje odesłanie do domu wszystkich żołnierzy, których wysłano do Afganistanu w 2010 roku w ramach wzmocnienia, które miało przyspieszyć zakończenie działań wojskowych w tym kraju.
Mimo iż wojna w Afganistanie jest mało popularna wśród amerykańskich wyborców, doradcy wojskowi przekonują, że gwałtowne wyjście z tego kraju sił międzynarodowych nie jest dobrym pomysłem, ponieważ pozwoli to talibom szybko odzyskać utracone tereny.
Napisz komentarz
Komentarze