Belgijskie media informują, że pasażerowie nawet po kilka godzin czekają na swój lot. Wielu z tych, którzy przylecieli do Brukseli, nie może odnaleźć swoich bagaży. Media podają, że tysiące walizek jest składowanych w hangarach lotniska.
W poniedziałek wieczorem agencja AFP podała, że nie udało się osiągnąć porozumienia pomiędzy związkowcami i zarządem Swissport. Rano rozmowy zostały wznowione.
Na stronie brukselskiego lotniska pojawiła się lista prawie 30 linii lotniczych, których loty mogą być zakłócone strajkiem. Wśród nich są tacy przewoźnicy jak LOT, Aerofłot, Brussels Airlines, Germanwings, Iberia, Lufthansa, US Airways i Ukraine International. Cytowany przez belgijską agencję Belga przedstawiciel związku zawodowego CSC Transcom Kurt Callaerts powiedział, że strajk może potrwać nawet kilka dni.
Kierunki odwołanych lotów to przede wszystkim Szwajcaria, Niemcy i Wielka Brytania. "Radzimy podróżnym, aby zabierali ze sobą tylko bagaże podręczne, jeśli oczywiście to możliwe. Jeśli nie jest to konieczne, nie czekajmy na nasze walizki przy taśmach bagażowych. Po prostu wypełnijmy formularz na stronie linii lotniczych, a walizka zostanie przesłana do domu w ciągu kilku dni" - powiedział przedstawiciel firmy zarządzającej lotniskiem Jan Van der Cruysse.
Cytowany przez portal FlandersNews.be powiedział też, że strajk ma dramatyczny wpływ nie tylko na wizerunek brukselskiego lotniska, ale także całej Belgii. "To nie pierwsza tego typu sytuacja; zaczynamy mieć podobną reputację, jak Francja czy Włochy" - zaznaczył.
Na stronie internetowej lotnisko w Brukseli radzi, aby przed wyjazdem sprawdzić, czy lot nie jest opóźniony - telefonicznie lub na stronie internetowej.
Swissport jest największą firmą bagażową na lotnisku w Brukseli - zatrudnia 1,5 tys. osób. Związki zawodowe tłumaczą, że strajkują, bo pracownicy są za bardzo obciążeni pracą, a porozumienia ws. zmniejszenia tego obciążenia nie są respektowane.
Swissport Handling to jedna z dwóch firm odpowiedzialnych za obsługę bagaży na głównym belgijskim lotnisku.
Napisz komentarz
Komentarze