"W świetle nowych informacji brytyjscy funkcjonariusze są odpowiedzialni za zbrodnie wojenne, w tym za systematyczne złe traktowanie więźniów w Iraku" - oświadczyło biuro prokuratora.
Wstępne czynności powinny umożliwić prokuraturze podjęcie decyzji, czy zostały spełnione warunki do formalnego dochodzenia, w tym czy sąd jest kompetentny w tej sprawie i czy są wystarczające powody do wszczęcia dochodzenia.
Irak, jak przypominają agencje, nie jest sygnatariuszem traktatu rzymskiego (z r. 2002), na mocy którego zaczął działać MTK, lecz Wielka Brytania jest, toteż MTK może sądzić jej obywateli, jeśli dopuścili się zbrodni na terenie Iraku.
Pierwsze wstępne dochodzenie w sprawie domniemanych win Brytyjczyków w Iraku zostało zamknięte w r. 2009. Najbardziej znana była sprawa szyity Bahy Musy, który w wyniku brutalnego traktowania zmarł w brytyjskim więzieniu w Iraku.
Brytyjski prokurator generalny Dominic Grieve oświadczył, że rząd "całkowicie odrzuca oskarżenia pod adresem brytyjskich sił zbrojnych w Iraku, którym zarzuca się systematyczne łamanie prawa".
Podkreślił, że wszelkie zarzuty dotyczące łamania prawa, w tym prawa międzynarodowego, przez brytyjskich żołnierzy były i są przedmiotem dochodzeń w niezależnych gremiach.
Dodał, że brytyjski rząd był i pozostaje zdecydowanym stronnikiem MTK i dostarczy jego prokuratorowi wszystkiego, co niezbędne, by pokazać, że brytyjski wymiar sprawiedliwości idzie właściwą drogą.
Napisz komentarz
Komentarze