"Cameron chce opóźnić proces nominacji, by zyskać czas na wyłonienie kompromisowego kandydata, ale jeśli liderzy UE nie będą skłonni rozważyć alternatyw wobec Junckera, to premier zaapeluje o głosowanie i zażąda od szefów rządów UE, by wyraźnie się określili" – tłumaczy agencja PA intencje szefa brytyjskiego rządu.
"Będzie to wyraźnym odejściem od dotychczasowego sposobu wyłaniania przewodniczącego KE, polegającego na nieformalnym uzgodnieniu kandydatury między europejskimi przywódcami (bez formalnego głosowania - PAP)" – dodaje.
Ze swej strony PA sądzi, że konserwatyście Cameronowi nie uda się zablokować nominacji chadeka Junckera, ponieważ popierają go także socjaldemokraci będący u władzy w dziewięciu krajach UE, w tym prezydent Francji Francois Hollande i premier Włoch Matteo Renzi, a także dlatego, że jest oficjalnym kandydatem największej w europarlamencie frakcji Europejskiej Partii Ludowej, w której skład wchodzi m.in. CDU kanclerz Niemiec Angeli Merkel.
Cameron sądzi, że z Junckerem na czele Komisji Europejskiej będzie mu trudniej wynegocjować nowe "luźniejsze" warunki brytyjskiego członkostwa w UE. Brytyjski premier uważa byłego premiera Luksemburga i byłego szefa eurogrupy za zwolennika zacieśniania integracji.
Brytyjskie rządowe źródło powiedziało agencji PA, że "głosowanie nad kandydaturą Junckera zmusi unijnych szefów rządów do wyjaśnienia, dlaczego w drodze zakulisowych przetargów gotowi są przekazać Parlamentowi Europejskiemu nowe uprawnienia do wyłaniania przewodniczącego Komisji".
Cameron ma przedstawić swoje zastrzeżenia do kandydatury Junckera na poniedziałkowym spotkaniu z przewodniczącym Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem.
Napisz komentarz
Komentarze