Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Pożegnanie lata

W ostatni weekend londyńczycy po raz kolejny oddali się beztroskiej zabawie, tym razem nad Tamizą. Tłumy na wybrzeżach i mostach nawet najmniej zorientowanemu turyście musiały dać do myślenia, że „coś jest na rzeczy”.
A „na rzeczy” (czy też „na rzece”) było sporo. Od pokazów freeruningu, lekcji tańca, koncertów i sobotniej uczty na Blackfriars Bridge, przez promocję „nowych” państw Unii, koreański Festiwal Nowego Księżyca i wyścigi na Tamizie, aż po kulminację całego przedsięwzięcia – nocny pochód karnawałowy i zapierające dech w piersiach fajerwerki (co prawda spóźnione o ponad 10 minut, co wywołało gniew przemarzniętych ludzi, czekających na brzegach i mostach...) – nawet najbardziej wybredni na pewno znaleźli coś dla siebie.
Mayor’s Thames Festival – oficjalnie impreza mająca oddać cześć londyńskiej rzece, nieoficjalnie ochrzczony został przez miejscowych jako „Pożegnanie lata”... Tylko czy można żegnać coś, czego nie było? Cóż, przecież każdy powód jest dobry, żeby się zabawić. Do zobaczenia za rok!

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama