Po części propagandowo, po części ulegając modzie, ekspozycja koncentruje się na władzy, majestacie, majątku i psychice Henryka VIII – mężczyzny, ikony i króla, który niemal zawsze „ubrany był do zabijania”. Z licznych źródeł historycznych można dowiedzieć się, że Henryk VIII był postawnym i tęgim mężczyzną. W okresie 38 lat swoich rządów założyciel dynastii Tudorów przybrał znacznie na wadze, w czym zapewne pomogły wystawne, średniowieczne uczty. Zbroja bitewna zrobiona na zamówienie 23-letniego, krępego monarchy zdradza, że miał on już wtedy 88 cm w pasie. Natomiast jeden z jego ostatnich pancerzy ujawnia, że 48-letni monarcha stał się chorobliwie otyły, mierząc o blisko 50 cm więcej. Historycy uważają, że król cierpiał wówczas na artretyzm i syfilis. Mimo rosnącej wagi, Henryk wykazywał się niezwykłą tężyzną fizyczną. Samo poruszanie się w ważącym kilkadziesiąt kilogramów stroju wymagało nie lada siły. Weźmy choćby 42 kilogramową zbroję z 1520 roku, którą król użył w turnieju Field of the Cloth of Gold, gdzie z różnym skutkiem rywalizował w pojedynkach, zapasach, łucznictwie czy walce pieszo. Co ciekawe, NASA była pod takim wrażeniem konstrukcji zbroi, że użyła niektórych detali podczas prac na kosmicznym skafandrem w latach 60-tych.
Kuratorzy ekspozycji twierdzą, że pancerz świadczy nie tylko o słabości Henryka do sutych posiłków, ale także o zainteresowaniu modą, sportem i współczesną technologią wojskową. Wśród najciekawszych eksponatów, wystawionych w centralnej wieży białej, znajdują się: bogato ozdobiona srebrna zbroja z 1515 roku, najprawdopodobnie ostatni pancerz króla – Wilton (1544) i niecodzienny hełm z 1514 roku będący darem od cesarza rzymskiego Maksymiliana I. Na wystawie prezentowana jest także najwcześniejsza zachowana piłka nożna z XVI wieku, zrobiona z nadmuchanego pęcherza świńskiego pokrytego skórą, a także zamówione przez władcę za 4 szylingi (równowartość dzisiejszych 100 funtów) buty do gry w football. Król Henryk VIII był zaskakująco usportowiony. W 1525 roku, podczas pogoni za jastrzębiem niemal stracił życie, usiłując przeskoczyć o tyczce kanał i lądując w mulistej wodzie. Jego turniejowa kariera dobiegła końca w wieku 44 lat, kiedy spadł niefortunnie z konia. Pierwszy Tudor był w równym stopniu zajęty rozbudową systemów obronnych Anglii, wydając ekwiwalent dzisiejszego 1 biliona funtów na rozwój nowych broni i wyposażenie swoich sił zbrojnych. Jak podkreślają brytyjscy historycy, to właśnie dzięki zainteresowaniu Henryka współczesną technologią, a ściślej jego nakładom na rozwój wielolufowej artylerii, Anglicy zawdzięczają zwycięstwo nad hiszpańską Wielką Armadą oraz że nie mówią teraz po hiszpańsku.
Wystawę "Henry VIII: Dressed to Kill" można oglądać do 17 stycznia 2010 roku w The Tower of London
Muzeum czynne codziennie w godzinach 10.00-17.30
Licencja na zabijanie
Z okazji pięćsetnej rocznicy wstąpienia na tron króla Henryka VIII w Tower of London otwarto wystawę „Henry VIII: Dressed to Kill” prezentującą rzadkie militaria (głównie broń i zbroje).
- 22.04.2009 15:24 (aktualizacja 09.08.2023 12:38)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze