„The Blind Side”
Tak to bywa w branży filmowej, że prestiżowa nagroda przysparza dziełu rozgłosu. Nie inaczej jest w przypadku „The Blind Side”, który po ponad czterech miesiącach od światowej premiery doczekał się premiery brytyjskiej.
- 06.04.2010 10:09 (aktualizacja 04.08.2023 23:37)
Dzięki Oscarowi dla Sandry Bullock za pierwszoplanową rolę kobiecą film z pewnością przyniesie korzyści większe, niż oczekiwano. Zyski z oglądalności oraz kwestia słuszności decyzji jury co do nagrody dla Bullock wydają się być jednak sprawami drugorzędnymi, bo prawda jest taka, że bez względu na wszystko mamy tu do czynienia z kawałkiem dobrego kina.
Historia oparta jest na wydarzeniach z życia Michaela Ohera, który reprezentując najniższą klasę społeczną osiąga sukces sportowy na skalę ogólnokrajową. Dzięki kilku szczęśliwym zbiegom okoliczności, ale też nie bez udziału ciężkiej pracy Ohera zostaje gwiazdą amerykańskiego futbolu. Życiorys bohatera został zmodyfikowany na rzecz urozmaicenia fabuły filmu, jednak taki zabieg nie powinien budzić zastrzeżeń.
Potencjał filmu tkwi już w zasadzie w opowiadanej historii. Został on skrupulatnie wykorzystany przez reżysera. Świetna gra aktorów, na tle których Sandra Bullock wypada dobrze, ale sam nie wiem, czy oscarowo. Obraz ukazuje także nastroje i mentalną kondycję amerykańskiego społeczeństwa nie dbając przy tym oto, żeby widz cały czas czuł się dobrze. Całość zyskuje w miarę upływu akcji bardziej ogólnoludzkiego charakteru, co pozytywnie wpływa na odbiór filmu przez widzów spoza USA. Tyle w wielkim skrócie o „The Blind Side”. Dzieło jest naprawdę wielokrotnie złożone i oferuje szerokie spektrum wrażeń artystycznych przy założeniu, że nie wplączemy go w żadną ideologię ani dywagacje polityczne.
Pozostałe nowości kinowe:
- Nightwatching
W wybranych kinach możemy śledzić losy słynnego malarza, Remrandta, w reżyserii artysty sztuki filmowej, Greenawaya. Fabuła skupia się na wybranych wydarzeniach w pewnym okresie życia malarza, a całość charakteryzuje wysoki poziom artystyczny.
Dramat/Biograficzny, Francja/Holandia, 2007, 134 min., scen. i reż.: Peter Greenaway, wyst.: Martin Freeman, Emily Holmes, Michael Teigen
- Nanny Mcphee & The Big Bang
Z rozmachem nakręcona opowieść familijna. Kontynuacja losów obdarzonej magicznymi umiejętnościami niani (Emma Thompson), która dość specyficznie opiekuje się dziećmi.
Fantasy/Komedia, USA/UK, 2010, 109 min., reż.: Susanna White, scen.: Emma Thompson, wyst.: Ralph Fiennes, Bill Bailey, Emma Thompson
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze