Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Na seks nigdy nie jest za późno – „ A round-heeled woman” w Riverside Studios

„ Zanim skończę 67 lat, czyli już w marcu - chciałabym uprawiać seks z wieloma mężczyznami, których naprawdę polubię. Jeśli chcesz najpierw porozmawiać, to z chęcią, jak dla mnie najlepiej o Trollopie.”


Taką reklamę zamieszcza w The New York Book Review nasza bohaterka, 67-letnia Jane, w której rolę wciela się wielokrotnie nagradzana, utalentowana amerykańska aktorka, Sharon Gless. Spektakl „ A round-heeled woman” możemy obecnie oglądać na deskach teatru Riversidestudios w Hammersmith, w Londynie.

Opowieść: „ A round-heeled woman”, wyreżyserowana przez Jane Prowse, to adaptacja książki o tym samym tytule, w którym amerykańska pisarka i była nauczycielka Jane Juska opisuje swoje prawdziwe przygody seksualne z mężczyznami, którzy odpowiadają na jej ogłoszenie.

Charyzmatyczna i czarująca Sharon Gless ( znana z takich amerykańskich produkcji jak „Cagney&Lacey”, „Queer As Folk”, „Burn Notice”) gra Jane, atrakcyjną i niezwykle oczytaną aczkolwiek bardzo samotną kobietę, która bez ogródek mówi o swoich potrzebach, czyli przyjemności seksualnej, której chciałaby doświadczyć, zanim umrze.  Postanawia więc umieścić ogłoszenie w gazecie.

Na ogłoszenie, które brzmi: „ Zanim skończę 67 lat, czyli już w marcu - chciałabym uprawiać seks z wieloma mężczyznami, których naprawdę polubię. Jeśli chcesz najpierw porozmawiać, to z chęcią, jak dla mnie najlepiej o Trollopie.”, odpowiada 63 mężczyzn, w wieku pomiędzy 32, a 84 lata.

W pierwszej scenie widzimy Sharon Gless, leżącą na łóżku w swojej sypialni. Kobieta dotyka siebie i rozmawia przez telefon z mężczyzną. Zwraca się do telefonicznego kochanka, chichocząc: „ Jeszcze nigdy tego nie robiłam. Słucham? Oczywiście, że jestem sama, myślisz, ze robiłabym to przed publicznością?”.

Słysząc to my widzowie wybuchamy śmiechem, a Jane zdaje sobie sprawę, że nie jest sama. W tym momencie zaczyna rozmowę z nami, obdarza zaufaniem, łamie jakiekolwiek bariery, zaprasza nawet do swojej sypialni. Jane nie sposób od razu nie polubić; jest ciepła, szczera, niezwykle inteligentna i dowcipna.

Jesteśmy świadkami odważnych przygód bohaterki i jej rozterek z mężczyznami; Jane zakochuje się, ktoś łamie jej serce, odrzuca oraz poniża. Przeżywa tez swój pierwszy orgazm z mężczyzną od 30 lat.

Mimo komicznych scen, odważnych puent i ostrych anegdot, „A round-heeled woman” to opowieść przede wszystkim o tym co dzieje się w umyśle dojrzałej kobiety, zawodzie związanym z seksem i mężczyznami, a przede wszystkim poznawaniu siebie, mimo wieku. Dla kobiet to dowód, że na przyjemność i seks nigdy nie jest za późno i lekcja, jak unikać zgorzkniałości. Sztuka odpowiada również na pytanie, co tak naprawdę jest w życiu najważniejsze i przynosi nam szczęście.

Wspaniała gra aktorska czarującej i charyzmatycznej Sharon Gless, która idealnie wciela się w role Jane. Wraz z nią na scenie pojawiają się również, młodzi, brytyjscy aktorzy, wśród nich Beth Cordingly, znana brytyjskiej publiczności m.in. z serialu The Bill czy Casualty.


„ A round-heeled woman” polecamy każdemu, niezależnie do wieku, płci i sytuacji życiowej. Mężczyźni nieraz szczerze się zaśmieją, a przede wszystkim zrozumieją trochę lepiej potrzeby dojrzałych kobiet. A my kobiety, młodsze i starsze, zdamy sobie sprawę, że na przyjemność i przygodę w życiu nigdy nie jest za późno.


„A round-heeled woman” w Riverside studios od 18 października do 20 listopada
Więcej informacji na stronie www.riversidestudios.co.uk


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama