Czteroaktowa sztuka Oscara Wilde (filmowy hit z 2002 z Colinem Firthem i Reese Witherspoon w rolach głównych) “The Importance of Being Earnest” - w Polsce znana pod tytułem “Bądźmy poważni na serio” – to klasyczna komedia omyłek, bazująca na intrydze. Humor jest lekki, momentami rubaszny, a bohaterami są trzy pary, które w finale odnajdują szczęście – choć za sprawą intrygi dotyczącej prawdziwej tożsamości dwóch przyjaciół wydaje się to być poważnie utrudnione.
Są wyimaginowani przyjaciele i bracia, niezwykłe pragnienie posiadania imienia Ernest, dziecko znalezione przed laty w walizce, kobieca zazdrość o otrzymanie propozycji małżeństwa od tego samego człowieka (wspomnianego Ernesta) – a wszystko to napisane z nutą sarkazmu odnośnie brytyjskiego społeczeństwa.
Musicalowa adaptacja dramatu komediowego Wilde nie zaszkodziła, lecz wręcz pomogła jego klasycznej, szlachetnej angielszczyźnie. Frazy, wyśpiewywane w rytmach lekkich i wpadających w ucho piosenek, za sprawą refrenów pozostają dłużej w pamięci.
Wszyscy aktorzy (co ciekawe - w roli lokaja wystąpił Polak, wspaniały Stefan Bednarczyk) oprócz zdolności dramatycznych zaprezentowali się świetnie w rolach aktorów śpiewających. Ogółem, przedstawienie oprócz przybliżenia świata klas wyższych społeczeństwa brytyjskiego z dziewiętnastego wieku, spełnia cel - bawi i napełnia energią płynącą z pięknego języka i dowcipnych dialogów – słowem, udane “feel good vibe” połączone z klasyką.
"The importance of Being Earnest" do 31 grudnia w Riverside Studios
Napisz komentarz
Komentarze