Obraz w Tate Modern uszkodził "yellowista"

Mężczyzna napisał czarną farbą w prawym dolnym rogu muralu po angielsku: "Vladimir Umanets, a potential piece of yellowism" (Władimir Umaniec: potencjalny egzemplarz yellowizmu).

Obok Polaka Marcina Łodygi, Umaniec jest współautorem koncepcji zwanej "yellowizmem", wyrażającej emocje w kolorze żółtym (yellow ang. żółty) i nie uważającej się za sztukę ani za antysztukę. 

"Uważam, że usunięcie mojego podpisu z obrazu i jego odrestaurowanie obniży wartość dzieła, a pozostawienie go tak, jak jest (z dopiskiem) zwiększy z czasem jego wartość" – powiedział Umaniec "Guardianowi", wyrażając nadzieję, że jego czyn wytrąci współczesną sztukę z samozadowolenia. 

Rosjanin porównał się z francuskim skandalistą Marcelem Duchampem, który zaszokował artystyczny establishment podpisując swoim nazwiskiem pisuar i wystawiając go na wystawie w 1917 roku. Zauważył, że Duchamp podpisywał się na przedmiotach, których sam nie stworzył. 

Umaniec zaprzeczył, jakoby dopuścił się przestępstwa i zapewnił, że nie obawia się aresztowania. Zaznacza, że wcale się nie krył z tym, co robił i w galerii byli inni zwiedzający. Scotland Yard ogłosił, że poszukuje mężczyzny dwudziestokilkuletniego. Przejrzano zapis z kamer monitoringu. 

Uszkodzony obraz to malowidło ścienne będące fragmentem cyklu z 1958 roku dla restauracji "Cztery Pory Roku" w budynku Seagram w Nowym Jorku. Na krótko przed samobójczą śmiercią w 1970 roku Rothko podarował kilka murali galerii Tate Modern. Są one elementem stałej ekspozycji w galerii. 

Mark Rothko uważany jest za jednego z najważniejszych powojennych amerykańskich twórców ekspresjonizmu abstrakcyjnego. Jego prace przedstawiają wielkie bloki koloru.

W tym roku obraz Rothko "Pomarańczowy, czerwony, żółty" sprzedano na aukcji w Nowym Jorku za blisko 87 mln dolarów, co jest najwyższą ceną zapłaconą za dzieło sztuki nowoczesnej.

Rothko urodził się w żydowskiej rodzinie w Dźwińsku na Łotwie w 1903 roku jako Markus Jakowlewicz Rotkowicz. W 1913 roku wraz z rodziną wyemigrował do USA. Studiował w Yale. Uważał, że rolą sztuki jest dawanie wyrazu podstawowym ludzkim emocjom.