Piłkarskie MŚ - członkowie FIFA tłumaczą się przed Komisją Etyki
Rozpoczęło się przesłuchanie przed Komisją Etyki FIFA dwóch członków Komitetu Wykonawczego, którzy są podejrzani o to, że byli gotowi sprzedać swoje głosy podczas wyborów gospodarzy piłkarskich mistrzostw świata w 2018 i 2022 roku.
- 20.10.2010 13:24 (aktualizacja 09.08.2023 22:35)
Jak ujawniła gazeta "Sunday Times", której reporterzy podszyli się pod amerykańskich lobbystów, chęć poparcia wskazanej kandydatury wyrazili prezydent Konfederacji Oceanii i jednocześnie wiceprezydent FIFA Reynald Temarii z Tahiti oraz Nigeryjczyk Amos Adamu. Pierwszy domagał się 3 mln dolarów nowozelandzkich (1,6 mln euro) na akademię piłkarską, drugi - 800 tys. dolarów amerykańskich (570 tys. euro) na osobisty projekt.
FIFA zapowiedziała konferencję prasową po przesłuchaniu działaczy, około godz. 18.
Temarii zapewnia, że jest niewinny, a jego słowa z artykułu "Sunday Times" zostały wyrwane z kontekstu. "Udowodnię, że jestem uczciwym człowiekiem. Wysłuchaliście tylko 15 sekund wywiadu. Gdybyście wysłuchali całych 45 minut, zrozumielibyście wszystko" - powiedział Tahitańczyk, cytowany przez brytyjską stronę internetową insideworldfootball.biz.
Mistrzostwa świata w 2018 roku chcą zorganizować: Anglia, Rosja, Hiszpania z Portugalią oraz Belgia z Holandią, a kandydatami do mundialu 2022 roku są: USA, Katar, Korea Południowa, Japonia i Australia. Gospodarzy tych turniejów wybierze Komitet Wykonawczy FIFA 2 grudnia w Zurychu
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze