24-letni Mikel dowiedział się o zaginięciu ojca w sobotę, ale został jeszcze w Anglii i zagrał 90 minut w inauguracyjnym meczu Premier League ze Stoke City (0:0).
Według nigeryjskiej policji, ojciec piłkarza - Michael Obi, właściciel firmy transportowej - został prawdopodobnie uprowadzony w mieście Jos.
W piątek wieczorem nie wrócił do domu, tego dnia jego telefon jeszcze był włączony, ale go nie odbierał. Nazajutrz komórka była nieaktywna, abonent znajdował się "poza zasięgiem".
John Obi Mikel od 2006 roku jest zawodnikiem Chelsea. W rankingu magazynu "Forbes" zajmuje siódme miejsce na liście najlepiej zarabiających afrykańskich piłkarzy; jego roczna pensja szacowana jest na 5,8 mln dolarów.
Przed trzema laty w Port Harcourt porwano Noruma Yobo, brata innego nigeryjskiego zawodnika z ligi angielskiej - Josepha Yobo (Everton). Był przetrzymywany 10 dni, zanim odzyskał wolność. Nigdy nie ujawniono, czy rodzina zapłaciła okup.
Napisz komentarz
Komentarze