Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Państwo Islamskie dokonało krwawego zamachu na muzułmanów. Co najmniej 119 zabitych, 190 rannych

Do co najmniej 119 wzrosła liczba osób, które zginęły w niedzielę na skutek wybuchu samochodu pułapki w handlowej dzielnicy Bagdadu; rannych zostało blisko 190 osób - wynika z najnowszego bilansu ofiar przedstawionego przez irackie służby bezpieczeństwa.

Agencja AP informuje z kolei, powołując się na przedstawicieli władz Iraku, że w ataku tym zginęło 115 osób, a 187 odniosło obrażenia.

Poprzedni bilans mówił o 78 ofiarach zamachu i 160 rannych.

Do eksplozji samochodu pułapki doszło w niedzielę rano w centrum stolicy Iraku. Odpowiedzialność za zamach w dzielnicy Karada wzięła na siebie dżihadystyczna organizacja Państwo Islamskie (IS). W chwili eksplozji na ulicach było dużo ludzi - podkreśla agencja Associated Press.

Do drugiego tego dnia zamachu bombowego doszło w zachodniej części miasta. Zginęło w nim co najmniej pięć osób, a 16 zostało rannych.

Do zamachów doszło w trakcie ramadanu, świętego miesiąca muzułmanów.

Niedawno siły irackie odbiły z rąk dżihadystów IS ważne miasto Faludża.

Biały Dom potępił ataki w Bagdadzie, podkreślając w wydanym oświadczeniu, że tylko wzmocnią one determinację Stanów Zjednoczonych w walce z IS. "Pozostajemy zjednoczeni z narodem i rządem Iraku we wspólnych wysiłkach mających na celu zniszczenie IS" - czytamy w komunikacie.

[WPIS AKTUALIZOWANY]

(PAP)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

mnk 04.07.2016 05:50
bo USA zabiło Saddama, który trzymał w Iraku terrorystow za mordę. Cena ''pokojowych misji niosących demokrację''...

Reklama