Wojskowi biorący udział w tej misji szkoleniowo-doradczej mają stacjonować w Jordanii. W przypadku, gdyby mieli działać na terytorium Syrii, konieczne będzie skonsultowanie norweskiego parlamentu.
"Brutalne działania IS kosztowały życie wielu cywilów i zmusiły znaczną liczbę do opuszczenia domów. IS zawlekło terroryzm do Europy, a młodzi ludzie przeszli radykalizację i rekrutację, by stać się zagranicznymi bojownikami" - powiedziała premier.
Norwegia wysłała wcześniej 120 wojskowych do Iraku w celu szkolenia irackich i kurdyjskich bojowników walczących z Państwem Islamskim w północnym Iraku. Stacjonują oni w Irbilu.
Nie podano, jakie syryjskie grupy rebelianckie będą szkolone przez Norwegów. Minister obrony Ine Eriksen Soreide zapewniła natomiast, że warunkiem strony norweskiej było, aby działalność tych ugrupowań była wymierzona w IS i nie narażała na szwank wysiłków na rzecz pokoju w Syrii. (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze