Samolot Boeing 737-800 należał do taniego przewoźnika FlyDubai i wykonywał rejs z Dubaju do Rostowa nad Donem. "Na pokładzie znajdowało się 55 pasażerów i 7 członków załogi. Wszyscy zginęli" - poinformowała komisja śledcza Federacji Rosyjskiej.
Wcześniej ministerstwo ds. nadzwyczajnych Rosji podało, że w katastrofie śmierć poniosło 61 osób (55 pasażerów i 6 członków załogi).
Prezydent Władimir Putin oświadczył w sobotę, że pomoc dla krewnych ofiar katastrofy jest priorytetem - zakomunikował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, cytowany przez rosyjskie agencje. Szef państwa powiedział, że teraz główną sprawą jest wsparcie dla rodzin i ukochanych osób tych, którzy zginęli - dodał.
Według regionalnego oddziału ministerstwa ds. nadzwyczajnych Rosji większość pasażerów była mieszkańcami Rostowa, ale na pokładzie było też - według wstępnych ustaleń - 11 cudzoziemców, których narodowości jeszcze nie określono. Jak podała telewizja LifeNews, wszyscy pasażerowie boeinga byli obywatelami Rosji, podczas gdy załoga samolotu składała się z cudzoziemców.
Gubernator obwodu rostowskiego Wasilij Gołubiew zarządził na niedzielę żałobę w tym obwodzie, aby uczcić pamięć ofiar. Obiecał też pomoc i odszkodowania rodzinom ofiar, które przybyły już na lotnisko w Rostowie.
Gołubiew oświadczył, że na razie nie rozpatruje się innych przyczyn tragedii niż błąd załogi lub złe warunki atmosferyczne.
Jednak jak informuje agencja TASS, powołując się na przewodniczącego komisji śledczej FR Władimira Markina, rozpoczęto postępowanie karne mające ustalić, czy nie doszło do naruszeń zasad bezpieczeństwa ruchu lotniczego.
W momencie katastrofy panowały trudne warunki atmosferyczne. Wiał bardzo silny wiatr, dochodzący w porywach do 22 m/sek, i padał deszcz; widoczność była słaba.
Załoga samolotu z powodu silnego wiatru nie mogła wykonać manewru przy pierwszym podejściu i odeszła na drugi krąg. Jednak przy drugim podejściu maszyna uderzyła w początek pasa startowego, całkowicie rozpadła się i stanęła w płomieniach. Według niektórych źródeł nastąpił również wybuch.
Na miejsce katastrofy natychmiast przybyły służby ratunkowe i strażacy. Pożar został szybko ugaszony.
Szczątki samolotu zostały rozrzucone na dużym obszarze koło pasa startowego.
Lotnisko zostało zamknięte i prawdopodobnie nie wznowi normalnej pracy przez całą sobotę. Wszystkie starty i lądowania zostały odwołane. Przybywające samoloty kierowane są na lotnisko w Krasnodarze. Ministerstwo ds. nadzwyczajnych Rosji utworzyło na miejscu sztab kryzysowy, który koordynuje działania wszystkich służb. (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze