Więzione w Mosul dziewczynki i kobiety to w większości jazydki, które mają zostać seksualnymi niewolnicami dżihadystów, a w najlepszym wypadku – żonami radykałów. Fanatycy ISIS przetrzymują je w nieludzkich warunkach – jak wynika z raportu, mieszkają w wielkiej hali bez dostępu do toalet czy wody. Niektóre z nich śpią na własnych ubraniach, inne – na brudnych materacach, w których roi się od insektów.
Doniesienia dotyczące brutalnego gwałtu na 8-latce pochodzą od jednej z uciekinierek z obozu – dorosłej kobiety. „Któregoś dnia do naszej hali przyszło kilku mężczyzn. Wybrali najmłodszą dziewczynkę ze wszystkich i zaczęli ją gwałcić. Inne dziewczynki były przetrzymywane za głowy, żeby musiały na to patrzeć” – opowiada kobieta.
„W budynku ciągle było słychać krzyki bólu i rozpaczy” – dodaje. „Ten obraz ciężko wymazać z pamięci. Od takiej męki lepsza jest śmierć” – opowiada.
Kobiety porywane przez dżihadystów są najczęściej na celowniku fanatyków na długo przed uprowadzeniem. Część z nich jest zmuszana do kontaktu z rodzinami celem zdobycia okupu. Nigdy jednak nie kończy się to dla nich odzyskaniem wolności.
Najpiękniejsze kobiety najczęściej trafiają na aukcję, gdzie wystawia się je na widok publiczny całkowicie nago. „Wygrywają” je ci, którzy najlepiej zapłacą.
Napisz komentarz
Komentarze