Autorzy opublikowanego w czwartek raportu "The Global Risks Report 2016", opartego na wskazaniach 750 ekspertów związanych z szwajcarską organizacją, podkreślili, że globalizacja osiągnęła już taki poziom, iż pojawienie się jednego ryzyka pociąga za sobą kolejne, potencjalnie powodując poważny kryzys. Za kluczowe wzajemne powiązania uznano przymusową migrację, upadek państw, konflikty międzynarodowe i problemy na rynku pracy.
"Kryzys związany z uchodźcami w Europie oraz ataki terrorystyczne doprowadziły do najwyższego poziomu politycznej niestabilności od czasów Zimnej Wojny" - powiedział John Drzik z firmy doradczej Marsh & McLennan, która współtworzyła raport. "Świat jest fundamentalnie bardziej niebezpieczny i niestabilny niż rok temu" - dodał.
Po raz pierwszy od 2011 roku wśród pięciu najbardziej prawdopodobnych zagrożeń nie ma wahań rynków finansowych. W zamian za to zwrócono uwagę m.in. na ryzyko związane z użyciem broni masowego rażenia, kryzysem dostępu do wody i radykalnymi zmianami cen na rynku energii.
Eksperci pytani o zagrożenia dla rozwoju biznesu w Polsce wskazywali na ryzyko konfliktu międzynarodowego (79 proc. odpowiedzi), a następnie na problemy na rynku pracy (42 proc.), kryzys fiskalny (40 proc.) i kłopoty rynku finansowego (35 proc.).
Raport został opublikowany na niespełna dwa tygodnie przed corocznym Światowym Forum Ekonomicznym, odbywającym się w szwajcarskim górskim kurorcie Davos. Zgromadzeni tam światowi liderzy polityki, biznesu i nauki będą - jak co roku - dyskutować o wyzwaniach, stojących w tym roku przed światem.
Z Londynu Jakub Krupa (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze