Za odrzuceniem obywatelskiego projektu komitetu "Stop aborcji" głosowało w czwartek w Sejmie 352 posłów, 58 było przeciw, 18 wstrzymało się od głosu.
Za odrzuceniem projektu zagłosowało 186 posłów PiS; 32 było przeciwnych (9 wstrzymało się od głosu; nie głosowało - 7). Odrzucenie obywatelskiego projektu poparli m.in. premier Beata Szydło, prezes PiS Jarosław Kaczyński, minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro, minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski, wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki, szefowa kancelarii premiera Beata Kempa, wicemarszałkowie Sejmu: Ryszard Terlecki i Joachim Brudziński.
Przeciwko odrzuceniu projektu z klubu PiS głosowali m.in.: Jolanta Szczypińska, Anna Sobecka, wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak, Jacek Żalek i Stanisław Pięta.
Od głosu wstrzymali się m.in.: Jerzy Polaczek, Gabriela Masłowska.
Platforma Obywatelska opowiedziała się za odrzuceniem projektu; tak zagłosowało 115 posłów; nikt się nie sprzeciwił i nikt nie wstrzymał się od głosu; 18 posłów nie głosowało. Nie głosowali m.in. b. minister sprawiedliwości Marek Biernacki, Joanna Fabisiak, którzy brali udział w innych głosowaniach tego dnia.
Jednomyślni w głosowaniu za odrzuceniem projektu obywatelskiego byli posłowie Nowoczesnej - 29; nikt nie oddał głosu przeciw odrzuceniu, nikt nie wstrzymał się od głosu; nie głosowała jedna osoba.
Klub Kukiz'15 był podzielony: 14 posłów zagłosowało za odrzuceniem projektu; 15 było przeciwnych, od głosu wstrzymało się trzech; nie głosowało czterech posłów. Odrzucenie projektu poparli m.in. lider formacji Paweł Kukiz i Piotr Liroy-Marzec. Przeciw był m.in. Jakub Kulesza i Sylwester Chruszcz. Nie głosował obecny wcześniej na posiedzeniu wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka.
Odrzucenie projektu poparło 2 posłów PSL; przeciwko odrzuceniu było ośmiu posłów tego klubu, wstrzymało się czterech; nie głosowało dwóch. Za odrzuceniem projektu były dwie posłanki PSL: Andżelika Możdżanowska i Urszula Pasławska. Przeciw odrzuceniu głosowali m.in. Genowefa Tokarska, Eugeniusz Kłopotek i Marek Sawicki. Wstrzymali się od głosu m.in. szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz i Krystian Jarubas.
Za odrzuceniem projektu zagłosowali wszyscy czterej posłowie koła Europejscy Demokraci.
Przeciw odrzuceniu projektu opowiedziało się dwóch posłów niezrzeszonych: Robert Winnicki i Jan Klawiter. Od głosu wstrzymali się: Ryszard Galla i Janusz Sanocki.
Z koła Wolni i Solidarni za odrzuceniem projektu było dwóch posłów: Kornel Morawiecki i Małgorzata Zwiercan; jeden - Ireneusz Zyska - był przeciwko jego odrzuceniu.
Przed czwartkowym głosowaniem ws obywatelskiego projektu komitetu "Stop aborcji" w Sejmie wystąpiła premier Szydło.
Premier Beata Szydło przedstawiła w Sejmie trzy zobowiązania rządu ws ochrony życia. Zapowiedziała, że powstanie program wsparcia dla rodzin wychowujących dzieci niepełnosprawne, środki na jego realizację od 2017 r. mają być zabezpieczone w budżecie; ma być też akcja promująca ochronę życia.
"Jako premier RP czuję się odpowiedzialna za ochronę życia, za to, ażeby życie ludzkie było szanowane i godnie traktowane i ażeby dyskusja o ochronie życia była pełna szacunku i godności. Szanujmy różne poglądy i głosy" - powiedziała szefowa rządu.
Dodała, że szanuje poglądy tych, którzy chcą "inaczej debatować o ochronie życia ludzkiego". "Uważam, że odpowiedzialnością Wysokiej Izby, całej klasy politycznej, nas wszystkich przed Polkami i Polakami jest dzisiaj studzić emocje i mówić z szacunkiem o ludzkim życiu i ochronie ludzkiego życia" - powiedziała premier.
"Rząd RP zrobi wszystko, żeby życie chronić" - oświadczyła i zaprezentowała trzy zobowiązania rządu ws. ochrony życia ludzkiego.
"Do końca roku przygotujemy program, który zostanie przedstawiony Wysokiej Izbie, wsparcia dla rodzin i dla matek, które zdecydują się na urodzenie i wychowanie dzieci z tzw. trudnych ciąż, program wsparcia dla rodzin, które wychowują dzieci niepełnosprawne, program wsparcia dla kobiet, które zdecydują się donosić ciążę i urodzić dziecko nawet w najtrudniejszych dla siebie sytuacjach, zarówno jeśli chodzi o wszystkie kwestie związane z opieką zdrowotną, opieką prenatalną, jak i później, w opiece nad urodzonym dzieckiem" - zapowiedziała szefowa rządu.
Dodała, że projekt ustawy dotyczącej programu zostanie przedstawiony do końca bieżącego miesiąca.
"Zapraszam wszystkie kluby, nawet tych z państwa, którzy chcą liberalizować prawo aborcyjne, żebyście wzięli udział w pracach nad tym projektem" - powiedziała szefowa rządu.
Drugie z zobowiązań przedstawionych przez premier, to zgłoszenie poprawek do projektu przyszłorocznego budżetu zabezpieczających środki finansowe na realizację tego programu od 1 stycznia 2017 r.
Po trzecie - zapowiedziała szefowa rządu - "zostanie przeprowadzona kompleksowa, szeroko zakrojona akcja informacyjna, społeczna, wspierająca i promująca ochronę życia".
(PAP)
Napisz komentarz
Komentarze