Bodnar, który był gościem RMF FM, powiedział, że będzie interweniował w PE ws. antypolskich incydentów w Wielkiej Brytanii. "To jest zadanie na najbliższe tygodnie, zainteresowanie problemem komisji do spraw petycji Parlamentu Europejskiego. Ponieważ komisja to jest ten organ, który zajmuje się naruszeniami praw człowieka w kontekście integracji europejskiej" - wyjaśniał.
Rzecznik przypomniał, że na początku września zaapelował do swojego brytyjskiego odpowiednika Davida Isaaca o zajęcie się prawami Polaków w Wielkiej Brytanii.
27 sierpnia w miejscowości Harlow, na południowym wschodzie Anglii grupa ponad 20 nastolatków napadła na dwóch Polaków. Dwa dni później, jeden z zaatakowanych, Arkadiusz J., zmarł w wyniku odniesionych ran głowy. Drugi mężczyzna został wypisany po krótkiej hospitalizacji. Do kolejnego pobicia, którego ofiarą padło dwóch Polaków, doszło 4 września nad ranem - zaledwie kilkanaście godzin po tym, jak ulicami Harlow przeszedł liczący ponad 700 uczestników marsz milczenia, upamiętniający śmierć zmarłego Polaka. Śledczy prowadzący obie sprawy biorą pod uwagę, że sprawcy mogli być motywowani nienawiścią na tle narodowościowym.
O sytuacji Polaków mieszkających na Wyspach rozmawiali w poniedziałek ze swoimi odpowiednikami w Londynie szef MSZ Witold Waszczykowski oraz szef MSWiA Mariusz Błaszczak. Premier Wielkiej Brytanii Theresa May zapewniła szefową polskiego rządu Beatę Szydło w rozmowie telefonicznej, że jej rząd dołoży wszelkich starań, by zapewnić bezpieczeństwo Polakom mieszkających na Wyspach.
Według informacji przekazanych przez ambasadę RP w Londynie, w ciągu ostatnich kilku tygodni odnotowano łącznie kilkanaście poważnych incydentów wymierzonych w Polaków mieszkających na Wyspach.
Warszawska prokuratura prowadzi śledztwo ws. niedzielnego pobicia dwóch Polaków w Harlow w Wielkiej Brytanii; zamierza m.in. przesłuchać pokrzywdzonych i ich bliskich. Równoległe prowadzone jest śledztwo ws. zabójstwa oraz pobicia innych Polaków - również w Harlow. (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze