Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Polacy uczcili 72. rocznicę powstania warszawskiego

Dźwiękiem syren i uroczystością przy pomniku Gloria Victis na Wojskowych Powązkach o godz. "W" stolica uczciła 72. rocznicę powstania warszawskiego. Obchody z udziałem przedstawicieli władz i kombatantów odbywały się przez cały dzień.

O 17.00, w godz. "W", o której 72 lata temu wybuchło powstanie warszawskie w stolicy zabrzmiał dźwięk syren. Na minutę na ulicach przystanęli przechodnie, zatrzymały się samochody, tramwaje, autobusy.

Godzina "W" była formalnym początkiem zrywu. Uczczono ją również przy pomniku Gloria Victis na Wojskowych Powązkach, gdzie o godz. 17.00 także zabrzmiały syreny. Zgromadzeni stali na baczność, następnie minutą ciszy uczcili pamięć powstańców. Odegrano Mazurka Dąbrowskiego.

Przed uroczystością lektor poprosił zebranych o skupienie w czasie uroczystości. "Jak co roku zebraliśmy się pod pomnikiem Gloria Victis wśród grobów powstańców warszawskich - państwa przyjaciół i kolegów. Zebraliśmy się tu, aby złożyć hołd poległym, przywołać ich pamięć i przekazać naszym dzieciom i wnukom wartości, za które walczyli państwo razem z nimi, za które oni zapłacili najwyższą cenę - cenę życia. Pochylmy się nad ich grobami w ciszy i zadumie, przekażmy pamięć o tamtych bohaterskich dniach i ludziach tym, którzy przyjdą po nas. Bo póki pamięć trwa, oni żyć będą" - mówił lektor.

W czasie uroczystości przed pomnikiem Gloria Victis w poprzednich latach dochodziło do incydentów - wchodzących polityków część zgromadzonych witała oklaskami lub buczeniem. W tym roku odbyło się bez incydentów.

Zgromadzeni oklaskami witali prezydenta Andrzeja Dudę, premier Beatę Szydło, członków jej gabinetu: wicepremiera i ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego, wicepremiera i ministra kultury Piotra Glińskiego, ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza i szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka, a także marszałków Sejmu i Senatu Marka Kuchcińskiego i Stanisława Karczewskiego, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego oraz prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz.

Obecni byli także m.in. wicemarszałkowie Sejmu Ryszard Terlecki, Małgorzata Kidawa-Błońska i Barbara Dolniak oraz Anna Maria Anders, pełnomocnik premier ds. dialogu międzynarodowego. W dalszej części uroczystości biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek zmówił modlitwę w intencji poległych powstańców.

Zaraz po minucie ciszy z ronda Dmowskiego wyruszył V Marsz Powstania Warszawskiego, organizowany przez Obóz Narodowo-Radykalny.

Rocznicę wybuchu powstania obchodzono w Warszawie od rana. Uroczystości zainaugurowano złożeniem kwiatów przy gmachu na ul. Filtrowej, gdzie 31 lipca 1944 r. Antoni Chruściel "Monter" podpisał rozkaz rozpoczęcia powstania, wydany przez gen. Tadeusza Komorowskiego "Bora".

Uroczystości odbyły się też na Mokotowie, gdzie w sierpniu i wrześniu 1944 r. powstańcy osłaniali od południa walczącą Warszawę. "Najważniejsze jest przechowywanie pamięci. Jeszcze mamy świadków powstania, mamy ich dzieci, które przekazują historię rodziców: jak dramatycznym przeżyciem, jak wielkim zrywem było powstanie warszawskie. Ważne jest, żebyśmy zawsze tutaj z powstańcami byli, co roku" - podkreślała na uroczystości przed pomnikiem Mokotów Walczy 1944 w parku im. gen. Orlicz-Dreszera prezydent Warszawy.

Przed południem, podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim, szef BBN Paweł Soloch przekazał Krzyż Srebrny Orderu Wojennego Virtuti Militari rodzinie poległego w powstaniu Jana Soszyńskiego ps. Sos.

Przed Grobem Nieznanego Żołnierza w południe odbyła się zmiana posterunku honorowego, zabrzmiała salwa honorowa i złożono kwiaty. "Stolica wolnej Polski czci swoich bohaterów i zawsze będzie pamiętać, co im zawdzięcza" - mówiła prezydent Warszawy podczas uroczystości, w której uczestniczyli przedstawiciele władz, kombatanci i mieszkańcy. Odczytano tam również odezwę wzywającą do udziału w upamiętnianiu rocznicy wybuchu powstania.

Przedstawiciele władz i kombatantów wzięli także udział w uroczystości przy pomniku Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej przed Sejmem. "Powstanie warszawskie przyniosło wspaniałe skutki po latach. Stało się fundamentem naszej polskości (...) Pokazało współczesny wymiar polskiego republikanizmu; naszego sposobu myślenia o polityce, w którym wolność sąsiaduje z tragizmem i odwagą, przekraczającą wszelkie granice" - mówił marszałek Sejmu Marek Kuchciński.

Wiązanki złożono również przed pomnikiem gen. Stefana Roweckiego "Grota" przy al. Ujazdowskich i przy grobie gen. Antoniego Chruściela "Montera" na Wojskowych Powązkach, gdzie kwiaty złożyła premier Beata Szydło. Szefowa rządu złożyła także wiązanki pod dzwonem "Monter" poświęconym gen. Chruścielowi i pod tablicą pamiątkową poświęconą prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu na terenie Muzeum Powstania Warszawskiego.

Powstańcy warszawscy sympatyzujący z Komitetem Obrony Demokracji uczcili 72. rocznicę wybuchu powstania przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów. Dokonali m.in. zmiany liczby na licznikach KOD-u ustawionych przed KPRM.

Na wieczór zaplanowano złożenie wieńców, wspólną modlitwę i mszę św. polową przed pomnikiem "Polegli-Niepokonani" na Cmentarzu Powstańców Warszawy. Podczas uroczystości zapowiedziano wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy. Później odbędzie się wspólne śpiewanie powstańczych piosenek na pl. Piłsudskiego i rozpalenie Ogniska Pamięci na Kopcu Powstania Warszawskiego na Mokotowie. O północy w Muzeum Powstania Warszawskiego będzie miała miejsce premiera spektaklu "gdzie ty idziesz dziewczynko" w reż. Agnieszki Glińskiej. (PAP)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama