Pielęgniarka pracująca w krakowskim szpitalu im. Stefana Żeromskiego podała dziecku chlorek potasu (KCl) zamiast chlorku sodu (NaCl). Substancje znajdowały się w bardzo podobnych opakowaniach.
Pracownicy szpitala szybko zauważyli błąd, ale dla małej było już za późno. Życia dziecka nie udało się uratować.
O tragicznym wydarzeniu poinformowano już policję i prokuraturę. Śledztwem zajmie się najprawdopodobniej wydział ds. błędów medycznych prokuratury regionalnej.
„W tym momencie przekazaliśmy dokumentację medyczną. Za wcześnie jeszcze, by mówić o okolicznościach, w jakich doszło do tej tragedii” – mówi cytowana przez polskie media Anna Górska ze szpitala im. Żeromskiego.
Pielęgniarka, która pomyliła leki, została zawieszona w obowiązkach. Nie została jeszcze przesłuchana; jest w szoku i znajduje się pod opieką psychologa. W szpitali im. Żeromskieo pracowała od dwóch lat. Może jej grozić od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Pod opieką psychologów znajdują się także rodzice dziewczynki. Zgodnie z relacjami polskich mediów, w momencie zdarzenia byli na miejscu i widzieli całą sytuację.
Napisz komentarz
Komentarze