Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Financial Times: Rząd PiS szuka agencji PR-owej, która uratuje wizerunek jego oraz Polski

- Poszukiwana: działająca na skalę globalną firma public relations, która uratuje reputację europejskiego rządu oskarżonego o łamanie konstytucji własnego kraju, podkopywanie fundamentów ustroju demokratycznego oraz odstraszanie zagranicznego kapitału – tak zaczyna się blogowy wpis polskiego korespondenta Financial Times, który pisze, że rząd PiS szuka w Londynie "spin doctorów".

Foy pisze, że rząd PiS postanowił poszukać porady fachowców, by znaleźć odpowiedź na pytania jak zdobyć przyjaciół oraz wpłynąć na ludzi w czasie, gdy na ulicach trwają masowe protesty, narasta nerwowość zagranicznych inwestorów, a kolejni sprzymierzeńcy odwracają się od Polski.

Pomóc mają w tym londyńskie firmy zajmujące się PR, z którymi Warszawa kontaktowała się w ostatnim czasie. Jak pisze korespondent jednej z najważniejszych brytyjskich gazet, robiono to nieoficjalnie i przez pośrednika.

- Oni zupełnie nie mają pojęcia jak to wszystko działa. Nie mają żadnej wiedzy ani doświadczenia – cytuje jednego z zaangażowanych w rozmowy pijarowców FT.

„Financial Times” pisze o tym, że od listopada rząd PiS dokonał politycznego przejęcia mediów oraz prokuratury, został oskarżony o złamanie polskiej konstytucji i ostro atakował Brukselę, zagraniczne media oraz „obce wpływy”. - To wystraszyło inwestorów i wywołało konsternację w całej Europie, a także wywołało szereg prywatnych oraz publicznych dyplomatycznych kłótni, które podkopały doskonałą reputację Polski, jako jednego z największych sukcesów europejskiej integracji – pisze Henry Foy.

Podobne kroki podjął w 2011 roku Victor Orban, który także zatrudnił angielską firmę PR.

Cały wpis znajdziecie TUTAJ.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama