Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Mieszkańcy będą mogli sprawdzić w internecie, na co miasto wydaje pieniądze

Urząd Miejski w Radomiu tworzy elektroniczny rejestr umów, które zawiera magistrat ze swymi kontrahentami. Według prezydenta miasta działalność urzędu ma być transparentna. To odpowiedź na wnioski mieszkańców o upublicznienie danych dotyczących wydatków i dochodów miasta.

Prezydent Radomia Radosław Witkowski podpisał we wtorek zarządzenie o stworzeniu elektronicznego rejestru umów i zamówień, które skutkują wydatkami z budżetu Radomia i dochodami do kasy miasta. Będą one publikowane w Biuletynie Informacji Publicznej.

„Od dzisiaj każda złotówka, która z urzędu wychodzi, każdy zakup długopisu, kostki mydła, każda umowa-zlecenie zostanie odnotowana w ewidencji BIP” - zaznaczył dyrektor kancelarii prezydenta Radomia Mateusz Tyczyński.

Prezydent miasta podkreślił, że w magistracie musi obowiązywać „pełna przejrzystość i transparentność umów zawieranych z kontrahentami”.

„Będzie to z korzyścią dla mieszkańców, którzy będą mieli teraz świadomość i pełen wgląd w to, jak wydawane są nasze publiczne pieniądze” - stwierdził Witkowski.

Zarządzenie prezydenta jest odpowiedzią na wnioski radomianina, Mateusza Wojcieszaka, który w imieniu Sieci Obywatelskiej Watchdog, organizacji dążącej do przejrzystości życia publicznego, kilkakrotnie występował do radomskiego magistratu i innych miejskich spółek o ujawnienia zawieranych umów.

Według Wojcieszaka wprowadzenie elektronicznego rejestru umów, świadczy o tym, że radomski magistrat staje się instytucją transparentną. „To ważny znak, że mieszkańcy mogą kontrolować władze miasta nie tylko podczas wyborów, ale także na bieżąco sprawdzać, jak są wydatkowane pieniądze publiczne” – zaznaczył Wojcieszak.

Dodał, że liczy także na upublicznienie danych dotyczących umów zawieranych przez miejskie spółki. Z danych kancelarii prezydenta Radomia wynika, że tygodniowo do magistratu wpływa kilka wniosków o udostępnienie informacji publicznej. (PAP)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama